Nigeryjscy dżihadyści znad jeziora Czad nie składają broni. Przetrwali wiosenną obławę, jaką urządziły na nich wojska z przybrzeżnych państw, i odpowiadają terrorem. Najpierw na zamachowców werbowali kobiety, ostatnio przerzucili się na dzieci.
Dwóch zeszłotygodniowych zamachów - w nigeryjskim Damaturu i kameruńskim Maroua - dokonały dzieci. W Damaturu (ok. 20 zabitych) kilkunastoletnia dziewczynka, wysadziła się w środku tłumu na targowisku. Kilka godzin wcześniej zamach (20 zabitych) przeprowadziła dwunastolatka.
Taktyka dżihadystów
W północno-wschodniej Nigerii, kolebce Boko Haram, do przeprowadzenia zamachów bombowych dżihadyści zaczęli posyłać także kobiety. To odwet na rządach i wojsku Nigerii, Kamerunu, Czadu i Nigru za przeprowadzoną przez nie obławę na partyzantów. W jej wyniku dżihadyści stracili terytorium równe obszarowi Belgii, na którym proklamowali własny kalifat i który w marcu został oficjalnie zachodnioafrykańską filią Państwa Islamskiego.
W kobiecej skórze
Partyzanci zaczęli masowo wyznaczać do zamachów kobiety, którym łatwiej było prześliznąć się między patrolami i kontrolami. Czasem sami przebierali się za nie, zakładając muzułmańskie szaty – nikaby - zakrywające całe ciało z wyjątkiem niewielkiego otworu na oczy. W połowie czerwca tak przebrani zamachowcy dokonali pierwszych w Czadzie samobójczych zamachów. Wtedy władze zakazały pod karą aresztu noszenia nikabów, a nawet ich produkcji. Zakazano też rybakom połowów na rzece Chari, gdyż partyzanci przebierają się także za nich. W lipcu noszenia nikabów zakazały także władze w Kamerunie. Nie można też używać po zmroku ulubionych przez zamachowców motocykli.
Bez wsparcia
W Nigerii, gdzie bomby wybuchają niemal codziennie, władze nie zabroniły noszenia nikabów, a prezydent Muhammadu Buhari liczył, że w wojnie z Boko Haram pomogą mu Amerykanie. Odmówili oni jednak sprzedania mu helikopterów, bo przepisy zabraniają sprzedaży broni armiom naruszającym prawa człowieka. Tymczasem walcząc z Boko Haram wojsko nigeryjskie zabiło prawie 10 tys. cywilów, czyli niewiele mniej niż sami dżihadyści. Rozgoryczony Buhari stwierdził więc, że Amerykanie w istocie wspierają terrorystów.
Wojciech Jagielski
Na zdjęciu: W kobiecych szatach łatwiej przeprowadzać zamachy, dlatego dżihadyści wykorzystują do ataków kobiety.
EPA/YAHYA ARHAB