Można już składać w ZUS wnioski o świadczenie uzupełniające dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie rozpatrywał je od października.
Chociaż świadczenie potocznie nazywane jest „500+ dla niepełnosprawnych”, to jednak nie stopień niepełnosprawności jest tu decydujący, lecz posiadanie ważnego orzeczenia o niezdolności do samodzielnej egzystencji. Osoby, które nie mają takiego orzeczenia, po złożeniu wniosku o świadczenie zostaną skierowane na badanie do lekarza orzecznika ZUS.
- Orzeczenie muszą mieć także seniorzy, którzy ukończyli 75. rok życia i z powodu wieku ZUS przyznał im z urzędu dodatek pielęgnacyjny - wyjaśnia Karol Jagielski, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa zachodniopomorskiego. - Co ważne, ZUS będzie honorował też orzeczenia, które zaliczają wnioskodawcę do I grupy inwalidzkiej i zostały wydane przed 1 września 1997 r. przez komisję ds. inwalidztwa i zatrudnienia.
Aby otrzymać wsparcie finansowe, poza posiadaniem orzeczenia, trzeba być pełnoletnim i mieszkać na terytorium Polski. A łączna wysokość dotychczasowych świadczeń finansowanych ze środków publicznych nie może przekraczać kwoty 1600 zł brutto.
Świadczenie nie jest przyznawane z urzędu, stąd żeby je dostać, trzeba złożyć wniosek (ZUS ESUN). Może to zrobić sam zainteresowany lub jego pełnomocnik. Formularz jest na stronie zus.pl oraz w każdej placówce Zakładu.
We wniosku należy wpisać dane osobowe i sposób wypłaty świadczenia. Trzeba także wskazać, czy i jakie świadczenia finansowane ze środków publicznych nam przysługują, jaka jest jest ich wysokość i kto je wypłaca. Dotyczy to także świadczeń z instytucji zagranicznych. Dokument musi być podpisany. Do wniosku należy dołączyć orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji (chyba że jest ono w posiadaniu ZUS). Osoby, które nie mają takiego orzeczenia, powinny dołączyć dokumentację medyczną oraz inne dowody ważne dla jego wydania. Mogą to być np.: karta badania profilaktycznego, dokumentacja z rehabilitacji leczniczej lub zawodowej oraz zaświadczenie o stanie zdrowia (wydane przez lekarza nie wcześniej niż miesiąc przed złożeniem wniosku). Jeżeli ktoś ma orzeczenie o znacznym stopniu niepełnoprawności, powinien je również dołączyć.
Wysokość wsparcia dla osoby, która teraz otrzymuje świadczenia w kwocie 1100 zł lub niższej, wyniesie 500 złotych. Natomiast wnioskujący, którego łączne świadczenia są między 1100 a 1600 zł, dostanie różnicę między kwotą swoich świadczeń a 1600 złotych. Przykładowo osoba, która pobiera emeryturę w wysokości 1300 zł, otrzyma 300 zł uzupełnienia.
Przy ustalaniu kryterium dochodowego będą brane pod uwagę świadczenia pieniężne finansowane ze środków publicznych. Przede wszystkim chodzi o emerytury bądź renty wypłacane przez ZUS, KRUS i inne organy. Do tej grupy zalicza się również wsparcie z pomocy społecznej o charakterze innym niż jednorazowe, np. zasiłki stałe. Będą też uwzględniane świadczenia wypłacane przez zagraniczne instytucje emerytalno-rentowe. Nie będzie miał znaczenia dochód z pracy zarobkowej czy też np. z umowy najmu lub innych umów cywilnoprawnych. Nie będzie wliczany także zasiłek pielęgnacyjny ani dodatki (np. dodatek kombatancki), renty cywilnoprawne, a także niektóre z rent rodzinnych.
W Zachodniopomorskiem jest 8 tys. osób (Szczecin 5,4 tys., Koszalin 2,6 tys.), które mają orzeczoną niezdolność do samodzielnej egzystencji. Wszystkich potencjalnie zainteresowanych ubieganiem się o świadczenie uzupełniające może być w województwie ok. 37 tys. (Szczecin niemal 24 tys., Koszalin ponad 13 tysięcy).
Więcej informacji na temat 500+ dla niezdolnych do samodzielnej egzystencji można znaleźć na: zus.pl.
(g)
Fot. ZUS