Wtorek, 26 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Na ratunek. „Pomagamy zwierzakom”- puszka i ogród przy TOZie

Data publikacji: 27 listopada 2023 r. 07:01
Ostatnia aktualizacja: 27 listopada 2023 r. 21:26
Na ratunek. „Pomagamy zwierzakom”- puszka i ogród przy TOZie
Fot. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami  

Żywy szkielet głodzonego psa, kot skatowany przez oprawcę, posiwiały pyszczek, którego do ziemi przygniata wielki nieleczony guz, upodlony wilczur na łańcuchu przy pustej misce i rozpadającej się budzie – to ledwie ułamek z obrazów, z jakimi niemal każdego dnia stykają się inspektorzy i wolontariusze szczecińskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Publikują je na portalu publicznej zbiórki, aby zdobyć środki na dalsze pomaganie skrzywdzonym przez los i ludzi „braciom mniejszym”.

Na portalu „ratujemyzwierzaki.pl” szczeciński TOZ zamieścił zbiórkę pn. „Na ratunek”. Zabiega o uwagę oraz szczodrość nieobojętnych na los zwierząt.

– W ramach interwencji wyjeżdżamy do zwierząt, nad którymi znęcają się właściciele lub opiekunowie oraz do zwierząt chorych, bezdomnych, bez opieki i potrzebujących naszej pomocy. Robimy wszystko, co możemy, aby uratować każde zwierzę. Niestety, koszty pomocy lekarsko-weterynaryjnej, opieki, karmy są tak wysokie, że bez Waszego wsparcia i pomocy po prostu nie moglibyśmy nic zrobić – przekonuje TOZ. – Tylko z Waszym wsparciem uda się uratować kolejne istnienia, nakarmić, otoczyć opieką i pomóc.

Szczeciński TOZ koncentruje się na pomaganiu lokalnym zwierzętom w potrzebie. Choć podejmuje interwencje również w terenie: „wszędzie tam, gdzie nikt inny nie da rady pomóc”.

– Koszty prowadzonych interwencji są ogromne. Podobnie jak koszty utrzymania naszej siedziby: gdzie opiekujemy się psiakami i kotami, a także szpitala dla kotów – największego w naszym mieście. Prowadzenie samego szpitala oraz opłaty za lokal to wydatek prawie 20 tys. złotych miesięcznie. Bez pomocy te miejsca… przestaną istnieć – przyznaje TOZ.

Do tej pory na apel szczecińskiego TOZ o wsparcie odpowiedziało 127 darczyńców. Przekazali od 1 do 200 zł. Uzbierana kwota łączna – 3320 zł – nie pokryje nawet miesięcznych kosztów utrzymania siedziby oraz kociego szpitalika. Pozostaje nadzieja, bo do końca zbiórki są jeszcze niespełna dwa tygodnie.

Jednak nie tylko z wyciągniętą po datku puszką szczeciński TOZ zabiega o środki na kontynuowanie działalności pomocowej. Organizuje również charytatywne zbiórki oraz okazjonalne imprezy. Jak ostatnio „Lato zamknięte w słoikach” oraz „Gastro dzień w Tozie”, a jak już niebawem – 3 grudnia – „Mikołajki w Tozie”. Cały dochód z tych spotkań w ogrodzie przy ul. Ojca Beyzyma – czyli ze sprzedaży napojów, ciast, różnorodnych potraw i przetworów, stoisk z gadżetami dla pupili, a wkrótce również świątecznych stroików – zasila konto organizacji, która walczy o dobro zwierząt w potrzebie. Każdy – w dowolnej formie – może jej pomóc pomagać. ©℗

A. NALEWAJKO

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

do Autorki
2023-11-27 21:00:47
Dzien dobry, czytam Kurier od lat, jako szczecinianin od pokolen mysle ze jestem w miare zorientowany w sytuacji Szczecina. Pisze Pani wlasciwe glownie o 2 sferach zycia miasta: zielen i zwierzeta. Jezeli są kraje europejskie bez bezpanskich zwuerzat - Holandia i Norwegia, oraz Niemcy z prawdopodobnie mala ich iloscia , tzn ze problem mozna rozwiazac. Doceniam Pani troske, ale jak widac wszystkie akcje daj kocyk/puszke/datek nic nie daja i ucza kolejne pokolenia bezradnosci.
Janka
2023-11-27 17:14:45
Jak na stolicę województwa zachodniopomorskiego to kwota bardzo mała...... Ale wierzę w Szczecin i jak nigdy ludzie nie zawiodą.... Zaraz wpłacę też aby pomogać bo sama mam pieska o APELUJĘ bardzo POMÓŻMY!!!! Pozdrawiam!!!!
Klimat
2023-11-27 08:05:54
Na posiadanie psa powinno być wydawane indywidualne zezwolenie to by się ukróciło niedole zwierząt
cZŁOwiek
2023-11-27 08:04:25
cZŁOwiek To brzmi dumnie?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA