Rozpoczęła się II kadencja Młodzieżowego Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego. Nowi radni w piątek 12 stycznia otrzymali z rąk Teresy Kaliny, przewodniczącej zachodniopomorskiego Sejmiku oraz Arkadiusza Mazepy, dyrektora Sekretariatu ds. Młodzieży zaświadczenia o wyborze i złożyli uroczyste ślubowanie.
Skład Młodzieżowego Sejmiku to 30 radnych z całego Pomorza Zachodniego. Przewodniczącym został Maciej Dąbrowski, wiceprzewodniczącymi: Martyna Kawiak, Jakub Korczyński, Kacper Kaca, a sekretarzem Natalia Kida.
Przedstawiciele młodych w regionie zostali wybrani na dwuletnią kadencję.
(K)
Fot. Ryszard PAKIESER
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Nela
2024-01-15 16:12:23
Odpowiadając Panu Nauczycielowi, nie jeden młody jest bardziej ogarnięty niż dorosły. Pozdrawiam.
Coraz
2024-01-13 17:42:18
Coraz więcej szkół było zamykanych ponieważ gminy nie miały pieniędzy na ich utrzymanie. Według szacunków w 2012 roku zamknięto nawet 800 placówek. Problem ten nie dotyczył tylko małych miejscowości, ale też coraz częściej dużych miast. Za tę sytuację odpowiadał rząd. Budżetowa subwencja była za niska i nie uwzględniała podwyżek dla nauczycieli, rząd nie deklarował też zmian w Karcie nauczyciela, która nakazywała gminom zatrudniać pedagogów według sztywnych reguł.
2009?
2024-01-13 15:21:24
Cóż ma do rzeczy fakt, iż kiedyś 6-latli zostały wysłane do szkoły?
Młodzieżowy Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego istnieje odkąd ustawa przewidziała ich utworzenie w województwach. Pomorze Zachodnie takowy organ powołało i dzięki tej trafnej decyzji przez dwa ostatnie lata mieliśmy okazję pozwolić młodzieży na działanie i rozwój w zakresie tworzenia samorządności i realizacji promlodziezowych projektów. Teraz startuje II kadencja i bardzo miło patrzec że mamy tak zdeterminowana młodzież.
Pan Ryszard
2024-01-13 12:21:13
Bardzo dobrze, że w tym kraju jest młodzież, która chce cokolwiek robić, a przede wszystkim zmienić
Brawo
W 2009
2024-01-13 12:03:38
W 2009 roku rząd zdecydował o wysłaniu sześciolatków do szkół. Brakowało jednak czasu i środków na przygotowanie szkół do przyjęcia sześciolatków. Lokalne samorządy skarżyły się, że dostają zbyt mało pieniędzy od rządu na niezbędne inwestycje. Jednak Ministerstwo Edukacji nie przewidywało zwiększenia dotacji. Jak twierdziło, jego zadaniem jest wprowadzanie nowych programów nauczania. Przeciwko posyłaniu sześcioletnich dzieci do szkół protestowali rodzice.
Kobieta
2024-01-13 11:57:37
Zasada jest prosta: pomóżmy młodym ludziom realizować się na rozmaitych płaszczyznach, aby wkraczając w dorosłość mogli sami decydować o sobie i podejmować słuszne decyzje. To do pana nauczyciela który zamieścił tu mało trafny komentarz :)
Nauczyciel
2024-01-13 11:53:02
Zasada jest prosta: dzieci do szkoły, a dorośli do polityki (oczywiście tylko ci z wykształceniem i bogatym doświadczeniem zawodowym).
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.