Pomoc dla Marii, Marty i Agnieszki poszkodowanych w wybuchu w pracowni wklęsłodruku szczecińskiej Akademii Sztuki nie ustaje. Pojawiają się nowe inicjatywy, zarówno ze strony uczelni, jak i samych studentów. Na Facebooku powstała specjalna grupa, na której każdy może wystawić i licytować przedmioty, a cały zysk przekazywany jest na dalszą rehabilitację poparzonych. Natomiast jesienią planowany jest duży koncert charytatywny oraz aukcja dzieł sztuki.
Mija już prawie miesiąc od wybuchu w pracowni wklęsłodruku, w którym ucierpiała studentka pierwszego roku grafiki artystycznej oraz dwie wykładowczynie. To zdarzenie wstrząsnęło całą społecznością akademicką, która stara się jak może pomóc poszkodowanym. Kobiety przebywają w Zachodniopomorskim Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach.
- Cały ten czas staramy się na bieżąco dowiadywać o stanie zdrowia poszkodowanych i reagować w miarę możliwości na powstające potrzeby. W tym miejscu możemy poinformować, że stan najbardziej poszkodowanej, naszej studentki, jest stabilny, jakkolwiek bardzo ciężki – czytamy w komunikacie dr hab. Mirosławy Jarmołowicz, rektor Akademii Sztuki.
Studentka pierwszego roku miała poparzone ponad 90 proc. ciała. Wiadomo już, że po zakończeniu leczenia szpitalnego poszkodowane kobiety czeka jeszcze bardzo długa i kosztowna rehabilitacja, na której poczet już zbierane są środki. Fundacja Akademia Dobrych Pomysłów z Dąbrowy Górniczej, specjalizująca się w zbieraniu środków na leczenie, rehabilitację i pomoc ofiarom pożarów, we współpracy z Akademią Sztuki uruchomiła zbiórkę na portalu pomagam.pl, w której udało się już zebrać ponad 88 tysięcy złotych, a studenci wydziałów muzycznych zorganizowali w Ogrodach Śródmieście koncert, także połączony ze zbiórką środków na rehabilitację.
W pomoc można się włączyć także poprzez licytacje. Na Facebooku powstała grupa: Licytacje na rehabilitacje dla Marysi, Marty i Agnieszki z AS w Szczecinie, w której wystawiono torby i gadżety z logo Akademii Sztuki, książki, rękodzieło, prace studentów, zaprojektowanie logo wraz z identyfikacją wizualna firmy, szafę po własnoręcznej renowacji, a nawet ciasta. Każdy, kto chce dołączyć swoją cegiełkę w pomoc poparzonym, może zaoferować usługi, prace artystyczne czy wypieki oraz wziąć udział w innych licytacjach, a wszystko to w szczytnym celu.
- Dramatyczne zdarzenie wstrząsnęło naszą akademicką społecznością, lecz jednocześnie chcę z dumą podkreślić, że wszyscy jej członkowie stanęli na wysokości zadania. Zaangażowanie zarówno kadry, pracowników i wykładowców, jak i naszych studentów było równie silne, jak emocje, które wywołał w nas ten wypadek. Chęć pomocy poszkodowanym w zaistniałej sytuacji, znalazła odbicie w podjętych do tej pory działaniach – pisze rektor Mirosława Jarmołowicz.
Wesprzeć ofiarny wybuchu można także oddając to, czego nie da się wyprodukować, czyli krew. Najbardziej potrzebne są grupy ORh- oraz ARh+ oraz osocze, które może pochodzić także z innych grup krwi. Ważne jest, by zaznaczyć, że ofiarowana jest ona dla Marii, Marty i Agnieszki rannych w wybuchu w Akademii Sztuki.
Jak podkreślają władze Akademii, pomoc musi być długofalowa i obejmująca każdy etap leczenia, dlatego też jesienią planowany jest duży koncert charytatywny oraz aukcja dzieł sztuki, z których dochód zostanie przekazany na dalsze wsparcie poszkodowanych. ©℗
Magdalena Klyta