Kierowca skody na drodze szybkiego ruchu (S-3) jechał z prędkością 201 km/h! Jak powiedział później policjantom z drogówki, rozpędził się tak, „bo się spieszył".
36-letni mężczyzna został zatrzymany. Podczas kontroli się okazało, że miał w organizmie prawie promil alkoholu. Prowadzący stracił więc prawo jazdy. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grożą mu jeszcze nawet 2 lata więzienia.
Z policyjnych statystyk wynika, że w 2016 r. wciąż jedną z głównych przyczyn wypadków w Polsce była nadmierna prędkość - spośród wszystkich 29081 zdarzeń drogowych aż do 7195 doszło właśnie z powodu przekroczenia dozwolonej prędkości.
W grupie młodych kierowców (między 18 a 24 rokiem życia) niedostosowanie prędkości do warunków w ruchu drogowym, to prawie połowa przypadków naruszenia prawa. Nadmierna prędkość znajduje się w pierwszej trójce przyczyn wypadków, obok nieudzielenia pierwszeństwa przejazdu i nieprawidłowego zachowania się wobec pieszego. W 2016 r. na polskich drogach zginęło 3026 osób. Ponad 43 tys. zostało poszkodowanych.
(lw)
Fot. Dariusz Gorajski (arch.)