Seniorzy myśleli, że ratują najbliższych. Oddali wszystko, co mieli
Seniorzy myśleli, że ratują najbliższych. Oddali wszystko, co mieli
Data publikacji: 14 marca 2024 r. 13:50
Ostatnia aktualizacja: 14 marca 2024 r. 13:50
Fot. Marek KLASA
Nie ma tygodnia, by kolejni seniorzy nie przeżywali takich dramatów. 83-latka z Koszalina straciła 150 tys. zł, a 84-latek ze Szczecina ponad 60 tys. zł. Przekazali swoje pieniądze oszustom, wierząc, że w ten sposób ratują swoich bliskich z poważnych kłopotów.
Mimo ostrzeżeń, apeli, komunikatów policji, przestępcom wciąż się udaje – kolejne zmanipulowane przez nich starsze osoby tracą oszczędności całego życia. Oszuści wciąż działają także na terenie naszego województwa, dzwonią do seniorów na telefony stacjonarne, podszywają się pod krewnych czy policjantów i podstępem wyłudzają majątek.
W ostatnich dniach spotkało to 83-letnią koszaliniankę. W samo południe zadzwoniła do niej kobieta podająca się za jej siostrę. Powiedziała, że miała poważny wypadek samochodowy i potrzebuje 150 tysięcy na kaucję, bo jeśli nie wpłaci tej kwoty, pójdzie do więzienia. Tłumaczyła, że sama nie może odebrać pieniędzy, bo jest w komendzie, dlatego przyjdzie po nie syn seniorki.
– Starsza kobieta uwierzyła rozmówczyni, ponieważ ma siostrę oraz syna, z którym mieszka, ale w czasie rozmowy telefonicznej był w pracy – relacjonuje przebieg tego zdarzenia policja. – Po niedługim czasie do drzwi zapukał mężczyzna podający się za syna, któremu seniorka nie przyjrzała się i przekazała zapakowaną w reklamówkę gotówkę. Kiedy syn wrócił z pracy, kobieta zapytała, czy przekazał jej siostrze pieniądze. Był zdziwiony, bo o niczym nie wiedział. Zorientowali się, że 83-latka została oszukana.
Do podobnych przestępstw doszło także w ostatnich dniach w Szczecinie.
– Do 84-latka na telefon stacjonarny zadzwoniła – jak mu się zdawało – jego córka, która mówiła, że na terenie Niemiec, na pasach, jej mąż potrącił kobietę – opisuje kom. Anna Gembala, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. – By nie poszedł do więzienia na osiem lat, trzeba przekazać pieniądze asystentowi prokuratora. Potem telefon przejął mężczyzna, który powiedział, że jest policjantem z Niemiec i poprosił, by zapakować pieniądze i czekać na asystenta. Senior tak zrobił, do reklamówki włożył też precjoza ze złota, wszystko owinął taśmą i zostawił na klatce schodowej. Utracił w ten sposób 63 tys. zł.
Tylko w ub. roku na terenie naszego województwa odnotowano 124 takie przestępstwa, a seniorzy przekazali oszustom ponad 5 milionów złotych i prawie 200 tys. euro.
(K)
Seniorze, pamiętaj!
Policjanci, ani żadni funkcjonariusze innych służb nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy, czy też danych konta osobistego w banku i nigdy nie dzwonią z takim żądaniem! Policja nigdy nie informuje telefonicznie o prowadzonych działaniach! Jeżeli odebrałeś taki telefon, bądź pewien, że dzwoni oszust! Nigdy w takich sytuacjach nie przekazuj pieniędzy.
Jeżeli ktoś twierdzi, że jest naszą rodziną, bądź przedstawicielem służb państwowych, weryfikujmy tego rodzaju informacje. Rozłącz połączenie i po upewnieniu się, że w słuchawce jest wolny sygnał, zadzwoń pod numer członka rodziny lub numer alarmowy służby, na który powoływał się rozmówca. Nie wierz w to, że telefon jest na podsłuchu!
Zwracajmy również uwagę na to, aby nigdy nie przekazywać osobom, których nie znamy, naszych prywatnych numerów telefonów komórkowych, adresu, numerów kont bankowych itp. Te informacje mogą być wykorzystane przez oszustów.
Bardzo ważne, by nie zgadywać personaliów osoby, która do nas dzwoni i stanowczo żądać przedstawienia się rozmówcy. Oszuści bardzo często podszywają się pod dane personalne osób, które wcześniej zostały im wyjawione przez samych pokrzywdzonych.
źródło: KMP Szczecin
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
@@abc
2024-03-16 13:34:44
Uwaga łapówkarz ? Skoro dają łapówy, to kim są?Frajerami czy zlodziejami, bo może kasa lewa? A ,że są niepelnosprawni intelektualnie i daja się oszukać , to cóż -jakie dzieci /mądre ?/mają , na które łapówy dają ?
@abc
2024-03-16 12:55:01
Uwaga idiota!
abc
2024-03-15 08:58:59
ale jak trzeba byc zdeprawowanym moralnie i nie mowie tu o tych zlodziejach ale o tych staruszkach myslacych sobie ze z popelnienia przestpestwa mozna sie wykupic i nie trzeba isc np.: do wiezienia...
moze najwyzsza pora zaczac i oskarzac tych ktorzy chcieli sie wykupic od odpowiedzialnosci karnej (nie prawdziwej ale mozna uznac to za prowokacje) i w przypadku zlapania oszustow odzyskane pieniadze w ramach kary powinny zostac przekazane Skarby panstwa lub na np. hospicja i szpitale!
Taki
2024-03-14 22:27:43
Ta z ludzie starali i często schorowani. Więc przekazują pieniądze bo nie są w stanie sami zweryfikować danych. Druga strona to dlaczego dzwonią do ludzi którzy mają takie pieniądze. Czy nikomu nie przyszło do głowy że ktoś takie dane przekazuje oszustom.
Pytanie
2024-03-14 18:17:17
Skąd dzwoniący wiedzieli że starsza pani 83-latka ma w domu 150.000 czystej gotówki?... Bo z artykułu wynika że tyle oni chcieli.
czytam
2024-03-14 18:10:16
Rady do "SENIORA" w internecie ,to ich wnucki z pałycyji moga wysyłać do Hameryki . Bezradne prawo , organa ścigania . A łapówkarze - emeryci to przestępcy .
Łapy takim obcinać!
2024-03-14 17:43:24
A policja do roboty z nie mniejszą determinacją jak by to była wybita szyba w synagodze!
Lol
2024-03-14 15:03:35
"wszystko owinął taśmą i zostawił na klatce schodowej. " XD Serio nie wydawało mu się podejrzane, że rzekomy asystent prokuratora każe mu zostawić pieniądze i złoto na klatce schodowej? Nie wiem co ci ludzie mają w głowach.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.