Ponad 500 osób zgłosiło się do lipca br. do Biura Porad Obywatelskich dla mieszkańców Szczecina. Stowarzyszenie "Solidarne Kobiety Zawsze" już piąty rok pomaga mieszkańcom Szczecina realizując zadanie "Twoja trudna sprawa - nasze wsparcie".
Z bezpłatnych usług Biura Porad Obywatelskich może skorzystać każda osoba, która oświadczy, że nie stać jej na prawnika. Głównym założeniem projektu jest powszechny dostęp do bezpłatnej pomocy obywatelskiej i prawnej, świadczonej przez specjalistów. Przed konsultacją wymagana jest wcześniejsza rezerwacja pod numerem telefonu +48 667 854 944.
Czynne są cztery punkty: przy al. Wojska Polskiego 113, gdzie można codziennie, od poniedziałku do piątku, uzyskać poradę w godz. 9-15; przy al. Wojska Polskiego 63 (Fundacja Sektor 3); przy ul. rydla 93 (Fundacja Kultury i Sportu i Aktywności Lokalnej "Prawobrzeże"); przy ul. Stołczyńskiej 171 (siedziba Rady Osiedla Skolwin).
- Można się z nami skontaktować także poprzez e-biuro na stronie bpo-szczecin.pl Wówczas ustalamy termin bądź odpowiadamy od razu na pytanie. Zanim zostanie udzielona porada, przedstawiamy także regulamin - mówi Elżbieta Kubiaczyk-Hrabi ze Stowarzyszenia "Solidarne Kobiety Zawsze".
W tym roku do BPO zgłosiło się 564 osób, z czego udzielono 284 porad. Najwięcej - ponad sto - w zakresie prawa cywilnego z wyłączeniem spraw z zakresu prawa rzeczowego i spadkowego. Do Biura zgłoszono także dwie sprawy z zakresu prawa karnego.
– Liczby nie są takie same, ponieważ klienci sami rezygnują ze spotkania albo po prostu nie przychodzą - tłumaczy Elżbieta Kubiaczyk-Hrabi. - Często zdarza się również, że potrzebną informację otrzymują w trakcie rozmowy telefonicznej z konsultantem.
Z jakim problemem można się zgłosić do BPO? - Zakres porad jest bardzo duży. Dotyczą one: spraw urzędowych; świadczeń socjalnych; uzyskania pomocy w dodatku mieszkaniowym; zasiłku do emerytury i renty; opieki medycznej dla osoby niepełnosprawnej; spraw rodzinnych; problemów z pracą, prawa rodzinnego; kwestii własnościowych; spraw spadkowych; upadłości konsumenckiej - wylicza Elżbieta Kubiaczyk-Hrabi.
Jak podkreślił mecenas Kacper Matlak, wśród ludzi wzrasta świadomość prawna. - Szczególnie w dobie internetu, gdzie można dużo przeczytać, choć czasem internet wprowadza ludzi w błąd. Część osób rozumie to, co czyta, a część mniej. Mogę podzielić ludzi na dwie grupy: osoby, które kompletnie nie maja świadomości prawnej i te o bardzo wysokiej wiedzy, jak na przeciętną osobę.
Elżbieta Kubiaczyk-Hrabi przyznała, że w tym roku zgłosiło się do nich mniej osób, niż w poprzednim. - Trudno w tej chwili nam odnieść się do tego. W tym samym okresie roku poprzedniego zgłosiło się do nas 879 osób.
(KaNa)
Fot. Karolina Nawrocka