Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Szczecin nadal na „BBB+”

Data publikacji: 18 stycznia 2016 r. 11:57
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:41
Szczecin nadal na „BBB+”
 

W poniedziałkowym komunikacie Fitch Ratings potwierdził długoterminowe międzynarodowe ratingi Szczecina na poziomie BBB+. Jednocześnie utrzymał perspektywę tej oceny jako „stabilną".

Według analityków Fitcha potwierdzenie ratingów oznacza, że są przekonani, iż Szczecin utrzyma dobre wyniki operacyjne w średnim okresie. Zdaniem Fitch oceny potwierdzają to, że miasto ostrożnie zarządzanie finansami, racjonalizuje wydatki operacyjne, utrzymuje umiarkowany poziom długu.

Jednym z najważniejszych wskaźników, dzięki którym Szczecin otrzymał wysoką ocenę wiarygodności kredytowej są dobre wyniki operacyjne  i utrzymanie nadwyżki operacyjnej. Prognozy tej ostatniej zakładają, że będzie ona dwukrotnie wyższa od rocznych kosztów obsługi długu miasta - raty plus odsetki. Fitch zakłada też, że zadłużenie miasta pozostanie w najbliższych latach poniżej 65 procent dochodów bieżących gminy i że program inwestycyjny Szczecina będzie w części finansowany ze środków Unii Europejskiej.

Kolejnym argumentem, który przekonuje analityków jest dobre zarządzanie finansami miasta, dyscyplina finansowa i kontrola wydatków na edukację, pomoc społeczną i administrację.

(ArR)

Fot.: Robert STACHNIK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

taka prawda
2016-01-18 17:32:09
Agencja ratingowa Standard & Poor's (S&P) obniżyła w piątek wieczorem długoterminowy rating polskiego długu w walucie obcej z poziomu "A-" do "BBB+". Okazuje się, że ta sama agencja w ramach ugody sądowej wypłaciła w 2015 roku władzom USA aż 1,38 mld dolarów za ratingowe kłamstwa jakich dopuszczała się z pełną premedytacją w latach poprzednich. Piątkowa decyzja S&P może kosztować polską gospodarkę miliardy złotych. Czy polski rząd również wystąpi o odszkodowanie? Decyzja S&P miała prawdopodobnie charakter czysto polityczny i była związana z faktem przejęcia władzy przez nieprzychylny zagranicznym instytucjom finansowym PiS. Warto podkreślić, że gospodarka naszego kraju ma się, póki co, całkiem dobrze i nic nie zapowiada jakiejkolwiek zmiany w perspektywie kolejnych 12 miesięcy. Jeszcze dwa dni wcześniej Bank Światowy podwyższył prognozę wzrostu gospodarczego dla Polski na 2016 rok z poziomu 3,6 na 3,7 proc. Dla S&P nie miało to jednak większego znaczenia. W piątek wieczorem obniżyła ona rating polskiego długu w walucie obcej z poziomu "A-" do "BBB+", wskazując jednocześnie, iż dalsza perspektywa ratingu jest "negatywna". Co ciekawe - po decyzji S&P swoją ocenę wydała inna agencja ratingowa - Fitch. Okazało się, że utrzymała ona rating Polski na dotychczasowym poziomie "A-" oraz "A" (odpowiednio dla zobowiązań w walutach obcych i w walucie krajowej). "Decyzja agencji ratingowej Standard & Poor’s o obniżeniu oceny ratingowej Polski jest niezrozumiała z punktu widzenia analizy ekonomicznej i finansowej. Decyzja ta jest sprzeczna z ocenami pozostałych agencji ratingowych, największych międzynarodowych instytucji finansowych oraz uczestników rynków finansowych. Jest tym bardziej niezrozumiała, że nie została poprzedzona zmianą perspektywy oceny ratingowej, która przed decyzją agencji S&P była pozytywna. W opinii MF rozczarowujące jest podejście agencji do kwestii dialogu ze stroną polską w celu wyjaśnienia wątpliwości zgłaszanych przez agencje do tzw. klimatu politycznego" - napisano w komentarzu resortu finansów. W kontekście powyższego warto zauważyć, że S&P w ramach ugody sądowej wypłaciła w 2015 roku władzom USA aż 1,38 mld dolarów za ratingowe kłamstwa jakich dopuszczała się z pełną premedytacją w latach poprzednich (chodziło o świadome zawyżanie ocen walorów hipotecznych, co przyczyniło się do wybuchu wielkiego kryzysu finansowego z 2008 roku). Jakby tego było mało - na miesiąc przed upadkiem banku Lehman Brothers agencja S&P oceniła jego rating na poziom "A". Tak, że tego...
witek
2016-01-18 16:23:54
niska wiarygodnosc bo mieszkancy niechodza na wybory
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA