Czytelnicy „Kuriera” bardzo lubią fotograficzne wspomnienia Szczecina z naszych archiwów, zestawione z aktualnymi zdjęciami tych miejsc. Po raz kolejny sięgamy więc do przeszłości.
Długo w redakcji zastanawialiśmy się, o jaki budynek widoczny na starszym zdjęciu może chodzić. Nawet Dariusz Janowski, autor zdjęcia, nie pamiętał. Jedno było pewne, że musi to być gdzieś w śródmieściu Szczecina.
Budynek w zasadzie nie posiadał żadnych charakterystycznych cech. W kwartale od dzisiejszej al. Wojska Polskiego aż do al. Piastów pełno było tego typu domów wybudowanych na przełomie XIX i XX wieku. Jak się okazało, słusznie obstawialiśmy ten rejon Szczecina.
– W tamtym czasie, a był to rok 1993, dużo i często przemieszczałem się po mieście – wspomina Dariusz Janowski. – Szukałem tematów do gazety. Wtedy, podobnie jak i teraz, zawsze były potrzebne zdjęcia „z życia wzięte”. Przy okazji robiłem też fotografie architektury, bo zabudowa miasta zawsze mnie fascynowała. Nie przypuszczałem nawet wówczas, że na moich oczach dokonają się szybkie przemiany. Że znikną liszajowate kamienice i że niektóre z nich na nowo nabiorą blasku.
Po trwających niezbyt długo poszukiwaniach udało nam się ustalić, że widoczna na czarno-białym zdjęciu kamienica stoi faktycznie w śródmieściu i jest to narożnik ulic Władysława Jagiełły oraz Księżnej Przybysławy. Budynek niczym specjalnym nie wyróżniał się na tle wielu jemu podobnych.
– To zdjęcie zrobiłem niejako przy okazji – wspomina Dariusz Janowski. – Głównym powodem mojego pójścia w to miejsce był niewidoczny na zdjęciu budynek Wydziału Budownictwa i Inżynierii Środowiska ZUT. Stanowi on do dziś świetny przykład niemieckiego modernizmu, który fascynował mnie w architekturze miasta.
Wcześniej budynek należący obecnie do ZUT miał zupełnie inne przeznaczenie. Do roku 1945 mieścił się tam Arbeitsamt, czyli Urząd Pracy. A jeśli chodzi o szczecińskie ślady modernizmu, to jego miłośnikom polecić można np. kościół przy ul. Królowej Korony Polskiej oraz budynek na lotnisku w Dąbiu, a także siedzibę PSS „Społem” przy ul. Krasińskiego. ©℗
Krzysztof ŻURAWSKI