Centrum Dialogu "Przełomy", filia Muzeum Narodowego na placu Solidarności w Szczecinie, zaprasza w sobotę (17 grudnia) do upamiętnienia zabitych i rannych podczas grudniowej rewolty w Szczecinie w 1970 roku. Każdy z nas może zapalić znicze i stworzyć w ten sposób "Światła pamięci".
W grudniu 1970 władze PRL wprowadziły drastyczną podwyżkę cen podstawowych towarów niezbędnych do życia, przede wszystkim żywności i opału. Przeciw wysokim cenom zaprotestowali robotnicy Gdańska, do nich dołączyli się mieszkańcy Gdyni i Szczecina. Doszło do demonstracji ulicznych, starć z milicją i wojskiem. Władze wydały zgodę na użycie broni wobec protestujących, w wyniku czego zginęły czterdzieści cztery osoby, a ponad tysiąc zostało rannych.
W Szczecinie ofiar było szesnaście. Najwięcej, bo jedenaście osób, zabito przed Komendą Wojewódzką Milicji Obywatelskiej, na dzisiejszym placu Solidarności. Raniono ponad sto osób, niektóre ciężko – zostały okaleczone już do końca życia.
"Przełomy" przypominają: "Pierwsze strzały w stronę demonstrujących padły około godziny 17.00. Dlatego od lat, o tej samej porze, zapalamy znicze – chcąc oddać hołd ofiarom Grudnia '70. Mamy znicze, ale zapraszamy wszystkich do przyjścia z własnym światełkiem – dzięki temu napis GRUDZIEŃ 70 będzie większy i faktycznie powstanie jako wspólne dzieło szczecinian. Co roku towarzyszą nam kombatanci, a także uczniowie szczecińskich szkół. W tym roku swój udział w akcji zapowiedzieli harcerze i żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych".
(as)