Poseł Krzysztof Zaremba (PiS) został adiutantem ministra obrony Antoniego Macierewicza. W trakcie jego sejmowego wystąpienia w sprawie rządowego audytu stał obok trybuny i trzymał w ręce plansze z tablicami Mendelejewa, które agenci wywiadu znaleźli w piwnicach MON, gdzie ukrył je poprzedni minister. Teraz Zaremba i Antek Policmajster – jak stwierdził sam minister – będą roznosili je po szkołach. Przy okazji minister z rozpędu pochwalił… SLD. A może to nie była pomyłka?
* * *
Jacek Sasin (poseł PiS) stwierdził, że należałoby zlikwidować wszystkie zachodnie media, które skupiły w swoich rękach większość polskich gazet. Tyle tylko, że rządzący wspomagają te media, zlecając im reklamy, których nie dają dla prawdziwie polskich gazet. A takie jeszcze są w tym kraju.
* * *
W Polskim Radiu Szczecin czują już oddech „dobrej zmiany” i coraz odważniej atakowane jest PO. Gość czwartkowej „Rozmowy pod krawatem” – szef platformersów w regionie Stanisław Gawłowski – pewnie teraz nieprędko da się ponownie zaprosić do studia…
* * *
Zbigniew Jagniątkowski, szef małej spółki JPP Marine, stwierdził, że nowa stocznia, której jeszcze nie ma, posiada już zamówienia na 20 statków. Nic, tylko brać zaliczki i szukać spawaczy. Tylko oby nie tych, co spawali tory na trasie szybkiego tramwaju w Szczecinie.
* * *
Prokurator Artur Maludy, który trzy lata temu wydał nakaz aresztowania m.in. znanego gastronomika Pawła Golemy, awansował na szefa Prokuratury Regionalnej i przekazał sprawę innej prokurator. Ta stwierdziła, że przedłuża postępowanie o kolejne trzy miesiące – pod pretekstem powołania grafologa. A co, miała powiedzieć, że musi przestudiować tony akt i przesłuchać podsłuchy w tajnej kancelarii?
* * *
Za miesiąc zaczyna się Euro 2016 i już wiadomo, że nie będzie w Szczecinie strefy kibica, bo nikt nie chce potem stanąć przed prokuratorem i tłumaczyć się, kto pił piwo sponsorowane przez browar, za co m.in. odpowiada dziś Golema. No chyba że strefa stanie przed prokuraturą na ul. Stoisława, a prokurator Maludy będzie kontrolował z okien, co się w niej dzieje.
* * *
Fryga – czyli szkaradek architektoniczny, który zafundował szczecinianom za 200 tys. zł dyrektor klubu 13 Muz Rafał Roguszka – czeka, aż wykonawca (krakowska firma PanKreator) łaskawie pojawi się na placu Zamenhofa, by bubel, który się rozpada, wyremontować. Piękna pogoda panowała przez wiele dni, ale „fachowców” z Krakowa nie było.
M. Kwiatkowski