Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Chwasty tygodnia (16.10.2015.)

Data publikacji: 16 października 2015 r. 00:11
Ostatnia aktualizacja: 17 października 2015 r. 16:46

W Szczecinie pojawiała się Ewa Kopacz i jej ministrowie, którzy ogłosili, że zachodnia obwodnica Szczecina weszła do planu, tyle tylko, że nie wiadomo kiedy będzie zrealizowana i za ile? Ale pieniądze podobno są, bo zaoszczędzi się je na innych inwestycjach w Polsce. Podobnie jak zaoszczędzono te na tunel w Świnoujście, które „poszły” do Gdańska?
* * *
Krzysztof Zaremba (PiS) o premier Kopacz mówił „ona”, a o prezesie czołobitnie: „Pan Premier Jarosław Kaczyński”. Swoje plakaty wyborcze, m.in. na osiedlu Kaliny w Szczecinie, powiesił zbyt nisko, więc nic dziwnego, że małe dzieci je zdejmują i mają wspaniałą zabawkę w piaskownicy. Jedni używają ich jako tarczy a inni - po przełamaniu na pół - do przesypywania piachu.
* * *
Jak ma się zachować nauczyciel, kiedy zauważy, że dziecko w szkole je pączka albo czipsy? Czy ministerstwo ma w tej sprawie opracowane instrukcje? - pytanie tej treści wysłałem do rzecznika ministerstwa zdrowia Krzysztofa Bąka (ze Szczecina - „pozostałość” po Arłukowiczu ). W odpowiedzi Bąk odpisał, ale nie na temat: „Ministerstwo Zdrowia nie opracowuje instrukcji dla nauczycieli. Jednak jeśli nauczyciel zauważy, że w szkolnym sklepiku są sprzedawane produkty, które nie spełniają wymogów rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie grup środków spożywczych przeznaczonych do sprzedaży dzieciom i młodzieży w jednostkach systemu oświaty oraz wymagań, jakie muszą spełnić środki spożywcze stosowane w ramach żywienia zbiorowego dzieci i młodzieży w tych jednostkach, powinien poinformować o tym dyrekcję placówki. Jednocześnie informuję, ze obecnie w resorcie trwają prace nad opracowaniem przewodnika implementacyjnego do ww. rozporządzenia”. Ja pytałem o dziecka jedzące na korytarzu pączka przyniesionego z domu, a nie kupionego w sklepiku, ale widocznie jak powstanie implementacja rozporządzenia, to dyrektor będzie mógł albo pączka zabrać i samemu zjeść albo obniżyć ocenę z zachowania.
* * *
Tradycyjnie już na swoich bilbordach wyborczych posłanka PO Magdalena Kochan zamieściła swoje zdjęcie maturalne. Im starsza tym piękniejsza - można rzec.
* * *
Zakichanym obowiązkiem mediów publicznych jest zdać obiektywną relację z moich konferencji. A nie zdają, bo nie raczą w tych konferencjach trwających nie dłużej niż 30 min. uczestniczyć - stwierdziła najmądrzejsza radna. Dostało się niektórym, którzy mają od niej inne zdanie, co przecież jest niedopuszczalne. - Ależ nie będziesz mnie Monika Krupowicz uczyła komunikacji z wyborcami - tak zbeształa swą (byłą już?) koleżankę fejsbukową.

M. KWIATKOWSKI.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Rodowicz
2015-10-17 11:23:27
Aj durna ty durna
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA