Wracam po dłuższej przerwie spowodowanej pobytem w miejscu, gdzie drzwi do pokoju zamykały się o godz. 22, a posiłki (skromne, trzeba było dojadać z „wypiski”) były o wyznaczonych porach. Rytm dnia określał ustalony z góry harmonogram. Wytrzymałem i wróciłem ku radości niektórych czytelników i irytacji tych, co tej rubryki nie czytają, ale ją komentują.
* * *
Radny Koalicji Obywatelskiej Przemysław Słowik miał ciężkie dzieciństwo, gdyż nie mógł bawić się w „strzelanego” razem z kolegami na podwórku. Tatuś nie zrobił mu karabinu z drewna, że nie wspomnę o kupieniu plastikowego colta w sklepie. Teraz Słowik oburzył się, że przedszkolaki jednej z placówek spotkali się z członkami grupy zrzeszającej pasjonatów podróbek oryginalnych karabinów i broni strzelającej na plastikowe kulki. Zapewne teraz Słowik zechce wydać zakaz wpuszczania dzieci na pokazy, jakie organizuje nasze wojsko, prezentując prawdziwą broń, którą maluchy dotykają z wypiekami na twarzy. Jeden z internautów napisał: „Pewnie radny wolałby, żeby chłopcy przebierali się za dziewczynki i malowali sobie paznokcie”.
* * *
Maciej Bejnarowicz (PiS), radny Kołobrzegu, który ubiegał się o stanowisko prezydenta miasta, musi zwrócić gminie Kołobrzeg 7 tys. zł tytułem nienależnie pobranego ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Za 46 dni pobrał prawie 20 tys. zł, chociaż należało mu się jedynie 10,4 tys. zł. Zawarł sądową ugodę, że zwróci tylko 7 tys. zł, ale na raty. Wygląda więc na to, że zdążył już wydać…
* * *
Na pierwsze walne zebranie członków Szczecińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej przybyło jedynie 52 mieszkańców osiedla Kaliny. Uprawnionych było 2859. Odbyły się wybory do 11-osobowej rady nadzorczej, chociaż na stronach internetowych prezes SSM mgr Wiesław Biczak podaje, że rada liczy 12-15 członków. Pan prezes ma widocznie kłopoty z liczeniem, chociaż skończył tyle renomowanych uczelni. W swoim sprawozdaniu stwierdził, że kierowana przez niego spółdzielnia ma najlepsze wskaźniki ze wszystkich spółdzielni w kraju, z czego jest dumny! To się nazywa skromność!
* * *
Jeden z mieszkańców osiedla Kaliny oferuje do wynajęcia – jako pokój – balkon o wymiarach 260 na 70 cm w „leningradzie”. Balkon jest zabudowany i ma ogrzewanie, a przyszły lokator będzie miał prawo przebywać w kuchni i oglądać telewizję, pod warunkiem, że zapłaci 340 zł miesięcznie.
* * *
Zacząłem i kończę Słowikiem, któremu nie spodobał się żywy żółty kolor elewacji szkoły na ul. Grodzkiej. Jego zdaniem ma być szara, ponura i bezbarwna jak okoliczne budynki. Takie były „tysiąclatki” i widać, że radnemu, który w dzieciństwie nie bawił się z kolegami na podwórku, marzą się tamte czasy.
Mirosław KWIATKOWSKI