Poseł PiS i jednocześnie szef sejmowej Komisji Obrony Narodowej Michał Jach stwierdził, że nie lubi pić drinków, ale nie gardzi innymi alkoholami w czystej postaci. Zapomniał, że nie ma już Stargardu Szczecińskiego (przymiotnik już dawno zniknął), jak nazwał w rozmowie swoje rodzinne miasto, gdzie od kilku dni stacjonuje osiem samobieżnych nowych moździerzy RAK. Nie wspomniał jednak, że nikt w Polsce nie produkuje amunicji do tego uzbrojenia, więc jak artylerzyści będą się szkolili?
* * *
Poseł Dobrzyński (PiS) stwierdził: „W Sejmie są oryginałowie, którzy robią show”. Zapewne miał na myśli posłankę spożywającą na sali sejmowej sałatkę i uciszającą swoich oponentów słowami: „zamknijcie mordy”. Teraz w nagrodę ten „oryginał” ma zostać sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Potem Dobrzyński stwierdził, że prezydent Andrzej Duda nie rozpoczął kampanii wyborczej. Widać, że nie ogląda on wiadomości telewizyjnych stacji swojej partii, która o godz. 19.30 pokazuje codzienne wizyty prezydenta w miastach i miasteczkach naszego kraju.
* * *
W Warszawie zatrzymany został na gorącym uczynku wręczania łapówki w kwocie 200 tys. zł byłemu burmistrzowi dzielnicy Włochy Arturowi W. (wyrzucony z PO) były właściciel Pogoni Sabri B. Turecki biznesmen w swoim archiwum miał zapiski i nagrania mówiące o tym, komu w przeszłości wręczał „souveniry” za przychylność. Ciekawe, czy w Szczecinie są osoby, które teraz budzą się przed szóstą rano i czekają, aż do ich drzwi zapukają „smutni panowie”.
* * *
Przed policyjną akcja „Znicz” Komenda Główna Policji poinformowała, że na drogach całej Polski dyżurować będzie ok. 5,5 tys. policjantów. Zachodniopomorska policja podała, że w naszym regionie ulice patrolowało tysiąc policjantów. Grunt to statystyka.
* * *
Plac Adamowicza w Szczecinie zamieniony został w skatepark. Deskarze zniszczyli już ławki i betonowe murki. Jeden z trzech skateparków, jaki był na Arkonce, został kilka dni temu rozebrany, bo powstanie na jego miejscu lodowisko. A może by tak przewieźć go do centrum miasta, chociażby pod muzeum „Przełomów”, by uszczęśliwić deskarzy, którzy nikomu tu nie przeszkadzają.
Mirosław KWIATKOWSKI