Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Krzyk w sprawie natury

Data publikacji: 16 lipca 2020 r. 19:18
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:17
Krzyk w sprawie natury
 

Pierwszy raz spotykam się z albumem poświęconym przyrodzie, który ma krótki i mocny tytuł - „Krzyk". To nie jest monografia poświęcona któremuś z parków narodowych albo krajobrazowych. Nie jest to także pięknie ilustrowany opis regionu czy województwa. To jest zupełnie coś innego, choć nie brakuje w nim także przykuwających uwagę zdjęć. Ten album jest bowiem próbą zwrócenia uwagi na to, jak my - ludzie niszczymy swoje jedyne prawdziwe gniazdo, czyli naturę.

I trzeba przyznać, że wszystkie jego elementy składowe, czyli projekt i kompozycja z okładkami włącznie, zawartość merytoryczna, jak i fotografie, składają się w jedną wspólną i dobrze przemyślaną całość. Dzięki temu wydawnictwo pod wspomnianym tytułem robi, i nie ma w tym określeniu przesady, piorunujące wrażenie. W codziennym pośpiechu, cywilizacyjnym zgiełku i zalewie mnóstwa nieistotnych dla ludzkiej kondycji i egzystencji informacji, nie zauważamy tego, co dzieje się w naszym bezpośrednim sąsiedztwie. Dziesięć, sto metrów, czy kilka kilometrów od naszej pracy, szkoły domu. W parku, najbliższym lesie, jeziorze czy płynącej

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 75% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 16-07-2020

 

Autor: Marek Osajda
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

to sa naturalne procesy biologiczne
2020-07-17 00:59:13
w końcu kornik drukarz niszczący Puszcze Białowieską ma prawo do życia.
@Max
2020-07-16 22:17:52
Ekoświry muszą kłamać, bo na prawdzie daleko by nie zajechali.
Max
2020-07-16 20:47:57
Taki tytuł połączony ze zdjęciem okładki, na którym jest kawałek lasu zniszczony przez huragan Ksawery w 2017 roku, to pełna konfabulacja! To sama natura zniszczyła ten las na zdjęciu. Bez udziału człowieka. Po co tak kłamać?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA