Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Wierni obrządków wschodnich czekają. Pascha i kagor muszą być

Data publikacji: 05 kwietnia 2020 r. 20:51
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:16
Wierni obrządków wschodnich czekają. Pascha i kagor muszą być
 

Szacuje się, że w Szczecinie ok. 10 proc. mieszkańców to osoby ze Wschodu. Niezależnie od kraju pochodzenia to tysiące osób, które także nie wyobrażają sobie, że nie pójdą z koszykiem do cerkwi, nie poświęcą potraw, nie spotkają się z najbliższymi…

Od reformy papieża Grzegorz XIII w 1582 roku prawosławni mierzą czas według kalendarza juliańskiego. Wcześniej obowiązywał gregoriański, więc prawosławna Wielkanoc przypadała w tym samym dniu co katolicka. Różnica może sięgać nawet pięciu tygodni. W tym roku wierni obrządków wschodnich będą świętować tydzień później.

- Nie wiemy, jak sytuacja będzie wyglądała za kilka tygodni - przyznaje ks. Robert Rosa, proboszcz greckokatolickiej cerkwi Opieki Matki Bożej. - Mieliśmy zaplanowane rekolekcje, spotkania, mieliśmy zaplanowane niedzielne msze święte, ale sytuacja zmienia się czasem z dnia na dzień.

Podobnie jest w prawosławnej cerkwi pw. św. Mikołaja. Nabożeństwa odbywają się „za zamkniętymi drzwiami". Ograniczenie uczestnictwa do 5 osób sprawiło, że wiernym pozostaje śledzenie transmisji on-line czy relacji na kanałach YouTube. Nie ma

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 82% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 03-04-2020

 

Autor: Tomasz Tokarzewski
Fot. Grzegorz Siwa
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA