Grecki wyraz apokryphos oznacza tyle, co „ukryty", „tajemny", zaś byblos to inaczej papirus. Apokryfami nazywa się również teksty religijne, które nie weszły w skład znanej nam obecnie Biblii. Do apokryfów zalicza się także „Księgę Henocha" szeroko znaną niegdyś na terenie całego Cesarstwa Rzymskiego i rozpowszechnianą aż do schyłku starożytności.
Henoch to prorok zapowiadający nadejście Zbawiciela. Chronologicznie był on siódmym po Adamie, czwartym przed Noem i funkcjonował na długo przed biblijnym potopem. Biblia wspomina Henocha w Starym Testamencie. Żył on z Bogiem w wielkiej przyjaźni. Nigdy nie umarł i w wieku 365 lat został zabrany do nieba. Staje się postacią wybitnie pozytywną. W obecnej wersji Pisma Świętego zachowały się jedynie ślady po usuniętej wiedzy z apokryficznej „Księgi Henocha", którą zamiennie nazywa się też „Zakazaną Księgą". Rodzi się tu się pytanie. Dlaczego tak się stało, skoro Henoch przyjaźnił się z Bogiem?
Pojawiający się w „Księdze Henocha" „Czuwający - Aniołowie" są bytami na wskroś materialnymi. Z tych „Czuwających" wywodzą się
...