- Życie towarzyskie w Podjuchach, w okresie międzywojennym, jak i wcześniej, było bardzo intensywne, głównie za sprawą turystów. Od kwietnia do listopada przyjeżdżało tu tysiące turystów na każdy weekend. Szukając materiałów do mojej publikacji, udało mi się zlokalizować aż trzydzieści cztery miejsca gastronomiczne w Podjuchach - opowiada Jakub Olszewski, autor nietypowego przewodnika historycznego poświęconego dawnym restauracjom, zajazdom, piwiarniom i kawiarniom Podjuch i Widoku w latach 1868-1945.
Miłośnik historii i Podjuch
Autor mieszka w szczecińskiej dzielnicy Podjuchy od trzeciego roku życia i - jak mówi - nie zamierza się stąd nigdy wyprowadzać. Z wykształcenia jest politologiem, ale za sprawą mamy, która była historyczką, on sam również zainteresował się historią.
- Moje publikacje o Podjuchach są wynikiem połączenia dwóch pasji i miłości, czyli do miejsca, w którym się wychowałem i do historii - przyznaje J. Olszewski. - Zanim zabrałem się za książkę o lokalach gastronomicznych, wydałem też inne, dotyczące choćby poczty w Podjuchach, kolei oraz
...