Niedziela, 20 kwietnia 2025 r. 
REKLAMA

Nieznośna lekkość liści. Jakie zarządzanie miejskim parkiem?

Data publikacji: 14 listopada 2024 r. 23:01
Ostatnia aktualizacja: 17 listopada 2024 r. 19:39
Nieznośna lekkość liści. Jakie zarządzanie miejskim parkiem?
Usuwanie opadłych liści spod parkowych drzew? Co dzieje się teraz w parku „Przygodna”, to dr hab. Anita Kołodziej-Skalska określa jako „zbędne i szkodliwe działanie”. Fot. Asia MICHALAK  

„Nie grabimy liści, nie odśnieżamy alejek. Chronimy zasoby przyrodnicze Szczecina" - właśnie wokół tablicy informacyjnej o tej treści, sygnowanej przez urzędników miasta, w parku „Przygodna" trwa… akcja grabienia liści. Co nie tylko mieszkańcy Gumieniec komentują: „Bareja by tego nie wymyślił!"

Poszła na spacer do parku i zobaczyła dziesiątki czarnych worków, w których zostały upchnięte opadłe z drzew liście.

- Gdyby chodziło o uprzątane miejskich chodników i ulic, takie działanie nie budziłoby mojego zdziwienia. Wiadomo, kwestia bezpieczeństwa. Ale w parku?! Nawet gdyby zebrane z alejek liście przerzucono pod parkowe drzewa, to uważałabym, że to w jakimś stopniu uzasadnione działanie. Ale zgrabienie jesiennych liści w parku i przygotowanie ich do transportu… Tego racjonalnie nie da się wytłumaczyć - mówi pani Julia, nasza Czytelniczka. - Z jednej strony jest pytanie o ochronę zasobów przyrodniczych i bioróżnorodności naszego miasta. Z drugiej - o niegospodarność tego rodzaju działań. Komuś zapłacono za uprzątanie liści z parku - z kasy miasta, czyli naszych pieniędzy. Może mogłyby

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 76% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 15-11-2024

 

Arleta Nalewajko
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Bart
2024-11-17 17:42:17
Czy sprawa lisci straciła już znaczenie lekkości?
Eko Ela
2024-11-15 14:50:21
Państwo Eko z Gumienieć. Mamy koncpecję związaną z waszą troską o liście. Skoro miasto nic wam nie odpowiedziało to weżcie sprawę w swoje ręce i rozsypcie te liście pod drzewami skoro jeszcze worki z liściami tam stoją. Pamìętajcie tylko by worki wrzucić do żółtego pojemnika na plastik. Zróbcie Zieloną Prtyzantkę tym biurokratom co nie kochają przyrody na Gumieńcach!!!
Mirek
2024-11-15 13:31:27
Ta tabliczka jest z czasów walki o demokrację. Teraz już jest inaczej twierdzą tłuste koty
Ekoświry do @fg
2024-11-15 12:08:11
A ile kasztanowców rośnie w lesie? Bo w miejskich parkach całkiem sporo. W lesie rosną drzewa "frontowe", zaprawione, dostosowane. W miejskich parkach sadzimy drzewa ozdobne, delikatne, często "przyjezdne" z innych stref przyrodniczych, o które trzeba dbać ludzką ręką, a nie rozmażać szkodniki je atakujące. Poza tym parki służą do spacerowania, więc scieżki powinny być oczyszczane, ale teraz każdą głupotę i nieróbstwo próbuje się uzasadnić ekologią.
fg
2024-11-15 11:30:04
do Ekoświry ...w lasach nikt nie grabi liści, przyroda sobie doskonale radzi. Opadłe liście tworzą naturalny nawóz organiczny, powstająca próchnica zasila glebę, dzięki czemu rośliny są zasilane w składniki odżywcze.
Ekoświry
2024-11-15 09:36:51
jak zwykle bez pojęcia. W opadłych liściach zimują szkodniki drzew, chorobotwórcze grzyby, ale "nasza czytelniczka" ma zmartwienie z zachowaniem bioróżnorodności naszego miasta. I właśnie w ramach tej bioróżnorodności wyhodowała sobie i rozpleniła szrotóweczka kasztanowcowiaczka, a potem wyje, że wiekowe kasztanowce obumierają. Ekoświryzm to jednak stan umysłu. Pusty.
Marek
2024-11-15 09:09:27
Grabienie liści to powinien być standard w miastach. W lqsach nie jest to potrzebne
fg
2024-11-15 08:43:50
To jest barbarzyństwo i ignorancja. Do bani z taką "troską" o przyrodę

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA