Poród nie musi boleć. Dzisiejsza medycyna pozwala na zapewnienie optymalnych warunków do rodzenia drogami natury. Kolejny krok w tym kierunku zrobiła Klinika Położnictwa i Ginekologii szczecińskiego szpitala klinicznego nr 2 w Szczecinie. Aby więcej kobiet mogło skorzystać ze znieczulenia, zatrudniła dodatkowego anestezjologa. Zakłada, że to pozwoli zwiększyć częstotliwość wykonywania najskuteczniejszych znieczuleń (zewnątrzoponowych) w tej klinie z 20 do ok. 30 procent.
- Do podania znieczulenia podczas porodu konieczny jest anestezjolog, który do przestrzeni zewnątrzoponowej w kanale kręgowym zakłada cewnik, przez który podawany jest lek znieczulający - opisuje procedurę Bogna Bartkiewicz, rzeczniczka szpitala. - Blokuje on przewodzenie bólu i może być podawany wielokrotnie w czasie porodu.
Rzeczniczka poinformowała przy tym, że - by zapewnić możliwość podawania znieczulenia jak największej liczbie rodzących, w Klinice Położnictwa i Ginekologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 2 PUM w Szczecinie, został zatrudniony dodatkowy anestezjolog, którego zadaniem jest właśnie
...