Poznawał Gruzję na własną rękę: z dala od hotelowej sielanki i blichtru masowej turystyki. Obraz pejzaży natury niezwykłej i pięknej, doznania ciekawej i odmiennej kultury przysłonił mu jednak widok tamtejszych psów: niechcianych, wygłodzonych, chorych i cierpiących. Opowiedział o nich swoim uczniom ze Szkół Prywatnych Leonarda Piwoniego. Poruszył czułą strunę, która teraz - na dobre - gra.
Uczniowie ze szczecińskich Szkół Prywatnych Leonarda Piwoniego (ul. Klonowica) od dwóch lat chętnie się włączają w przedsięwzięcia platformy „Zwolnieni z teorii". Pomaga im w realizowaniu projektów społecznych, czyli takich, które zmieniają coś na lepsze. Niejako przy okazji pobudzając w uczniach ducha przedsiębiorczości, a to za sprawą czterech obowiązkowych etapów każdego projektu: inicjatywy, planowania, realizacji i zakończenia.
Pomysł, czyli inicjatywa
- Opowiedziałem moim uczniom o tragicznej sytuacji psów w Gruzji, które są pozbawione nie tylko szacunku, ale nawet opieki weterynaryjnej. Co widziałem na własne oczy w rejonie Tbilisi, Batumi i Kutaisi, a co poruszyło mnie
...