Wbrew pozorom nie będzie to tekst o Carlu Loewem (1796-1869), przez lata związanym ze stolicą Pomorza, autorze muzyki do znakomitej niemieckiej poezji romantycznej. Sporo o nim napisano, w Szczecinie ma już swoją legendę. Romantyczny mit Pomorza i Rugii wzmocniły postaci kultowych malarzy: Caspara Davida Friedricha (urodzonego w Greifswaldzie), Philippa Otto Rungego (urodzonego w Wolgaście) oraz poety Ernsta M. Arndta (urodzonego w Garz na Rugii). Prawie rówieśnicy, wszyscy trzej uważani za pionierów nurtu, wszyscy także pozostawili znaczące dzieła nawiązujące do okolicznych osobliwości, a więc mogące stać się elementem mitologizacji. Friedrich (1774-1840), któremu poświęciłem pierwszą odsłonę naszego małego cyklu, zasłynął nastrojowymi pejzażami, Runge (1777-1810) przygotował grunt pod secesję i Bauhaus. Arndt (1769-1860), wybitny uczony i poeta, przywódca nacjonalistycznego zrywu przeciwko Bonapartemu.
Pomorska melancholia Marii Czartoryskiej
W różnych rejonach Europy romantyzm rozwijał się w różnych okresach. Kiedy wybuchał w Polsce, w Anglii i Niemczech
...