Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

W lesie, parku, na polanie, a nawet na balkonie. Uwaga na kleszcze

Data publikacji: 16 maja 2024 r. 07:55
Ostatnia aktualizacja: 16 maja 2024 r. 17:02
W lesie, parku, na polanie, a nawet na balkonie. Uwaga na kleszcze
Najbardziej narażeni na ukąszenia kleszczy jesteśmy w sezonie wiosenno-letnim, bo też najwięcej czasu spędzamy wtedy w lasach, parkach, na polanach. Ale te pajęczaki możemy też przynieść na swoim ciele z własnego ogródka czy nawet balkonu. Fot. archiwum  

Choroby odkleszczowe są coraz częstsze. W ubiegłym roku w naszym województwie z pomocy medycznej z ich powodu skorzystało niemal 8 tysięcy osób, to prawie 1,5 tysiąca więcej niż rok wcześniej. Najczęściej diagnozowano boreliozę.

Ale przybywa też przypadków najgroźniejszej z chorób przenoszonych przez te pajęczaki - kleszczowego zapalenia mózgu (KZM).

Właśnie w sezonie wiosenno-letnim jesteśmy najbardziej narażeni na ukąszenia kleszczy. Te zaś mogą powodować poważne konsekwencje zdrowotne. Warto więc wiedzieć, jak się chronić przed tymi pajęczakami i jak reagować, gdy znajdujemy je na naszym ciele.

Kleszcz jest wektorem przenoszącym różnego rodzaju drobnoustroje (bakterie, wirusy) pomiędzy dzikimi zwierzętami a ludźmi - w tym boreliozę czy odkleszczowe zapalenie mózgu. Przed tym drugim możemy się uchronić szczepieniem.

- Proponuję przede wszystkim tym, którzy wybierają się w okresie letnim na wakacje tam, gdzie będą jeziora, lasy, łąki, pod namiot, aby pamiętali, że mamy bardzo skuteczną szczepionkę na tzw. odkleszczowe zapalenie mózgu, które może wiązać się z różnymi poważnymi

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 84% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 16-05-2024

 

Agnieszka Spirydowicz
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@@wolne media
2024-05-16 17:02:32
Znam dwie osoby którym tylko ILADS uratował życie - medycyna głównego nurtu była bezskuteczna - jakbyś miał znajomą osobę cierpiącą w wyniku nieskutecznego leczenia na neuroboreliozę tak ciężką że trzeba chodzić w pieluchomajtkach bo nie kontroluje się wypróżniania - nie życzę ci tego, inny mój kolega tracił bez powodu przytomność - okazało się że odkleszczowa koinfekcja i nauka nie potrafi nawet nazwać choroby bo nie zna patogenu którego DNA odkryto... Mało jeszcze wiemy a szczepionki nie ma...
czytam
2024-05-16 12:13:09
Niestety , te tysiące przypadków nie staja się-jak dotąd- podstawą do bardziej konkretnych działań resortu zdrowia.Kleszcze są coraz bardziej niebezpieczne/ jest już w Polsce ten pustynny , który moze nas pozbawić życia szybciej niż KZM I borelioza/.Testy są b. drogie , mało rzetelne i mało trafne . Cóż ,kto kocha las, spacery w naturze musi robić wszystko ,żeby kleszcza nie złapać . A co z nie koszeniem trawy i nie wypalaniem ? To szkodzi naturze ,ale... Kleszcz gorszy od żmij .
@wolne media
2024-05-16 10:50:29
A jaką skuteczność ma metoda ILADS? Czytałem, że zerową.
Stasiu Kał
2024-05-16 09:44:57
uważajcie drodzy wyborcy PO, dzięki którym wygrałem wybory, bo jakbym startował z innego komitetu to bym przegrał. A tak to na kampanie dostałem kilkadziesiąt tysięcy, do tego 2 miejsce za lizodupstwo.
wolne media
2024-05-16 09:05:41
Dlatego tzw wolne media z gazetką wybiórczą rozpoczęły właśnie akcję nagonki i zaszczuwania lekarzy którzy chorych leczą metodą ILADS. Trwają prace uśmiechniętej koalicji 13 grudnia nad zakazem leczenia chronicznych chorób odkleszczowych mimo że oficjalnie zaaprobowane metody są nieskuteczne a sama nauka nie dysponuje ani wiarygodną diagnostyką ani skutecznymi terapiami choćby eksperymentalnymi.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA