MOJA matka ma ponad 90 lat, a w młodości 6,5 roku spędziła na Syberii. Dziś siedzi w domu i ogląda telewizję. Chciałbym przekazać jej refleksję na temat uchodźców. Nasi dziadkowie walczyli o wolną Polskę. Dziś, gdy patrzy na relacje telewizyjne z granicy serbsko-węgierskiej , widzi samych młodych mężczyzn i pyta, dlaczego oni uciekają? Dlaczego nie spróbują odbudować swego kraju, przecież swego domu trzeba bronić, a nie uciekać za chlebem. Nasze wcześniejsze pokolenia odbudowywały kraj z gruzów.
CHCIAŁEM wyrazić swoje uznanie dla Wiktora Orbana za to, że wybija z głowy uchodźcom to, że Europa jest rajem na ziemi. Ich postawa udowadnia, że potrafią być groźni i potrafią walczyć. Dlaczego zatem nie próbują walczyć o swój kraj? Orban jest politykiem z wyobraźnią, bo wpuszczanie i oddawanie zasiłków uchodźcom może zrodzić faszystowskie postawy w naszych społeczeństwach. Inni demokratyczni przywódcy zdają się tego nie zauważać.
GRZEGORZ Napieralski będzie się starał o mandat do senatu, podczas gdy jeszcze niedawno pluł na tę formację. Aby uniknąć bezrobocia, szuka miejsca dla siebie gdziekolwiek. Myślę, że zachodniopomorscy wyborcy powinni dać mu nie czerwoną, a czarną kartkę, tak aby zniknął z życia publicznego.
DO polityki, do partii, powinno pójść więcej młodych osób. Bo z tymi, którzy zajmują się polityką teraz, to my daleko nie zajedziemy. A na pewno nie w polityce zagranicznej.
NIE jestem zwolennikiem lewicy czy Platformy Obywatelskiej, ale uważam, że Jarosław Kaczyński jest wielkim manipulatorem. Powie wszystko, żeby powrócić do władzy. Lubi powoływać się na Piłsudskiego i Drugą RP. Ale Polska w latach 1918 - 1939 wcale nie była idealna. Czytuję gazety z tamtego okresu. Tam było mnóstwo wzajemnej niechęci, nienawiści do Żydów. A w 39 roku wszystko runęło.
KAMPANIA wyborcza robi się coraz bardziej absurdalna. Politycy są gotowi obiecać dosłownie wszystko. Szeregowi posłowie mają trudności z objaśnianiem posunięć swoich liderów. Prawdziwy cyrk!
W pełni zgadzam się z tekstem redaktora Spirydowicza w "Kurierze" na temat gazociągu NordStream, co do którego dogadali się Niemcy i Rosjanie - ponad głowami mniejszych państw. To jest przykład niesolidarności i lekceważenia. Niemcy nie mają prawa nas pouczać, co powinniśmy robić. Każdy dba o swoje interesy przede wszystkim. Niemcy są tego najlepszym przykładem. Nie ma powodu, dla którego Polska miałaby postępować inaczej.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.