- Patrzeć nie mogę na tych zadowolonych elegantów, którzy jeżdżą po kraju i za nasze pieniądze robią kampanię wyborczą przy okazji wpierając Polakom, że nie możemy przyjąć imigrantów, bo zagrażają oni naszemu państwu. Szczególnie irytują mnie "elity" PiS - klęczą w kościele, ale odpowiedzialności za los potrzebujących uciekinierów wziąć na swoje barki nie potrafią. Wysłałabym ich do Syrii, Afganistanu, Libii, by zobaczyli co to wojna i przed czym ci ludzie uciekają. Ja już kiedyś zgłosiłam do "Kuriera" chęć przyjęcia do własnego mieszkania rodziny z jednym lub dwójką dzieci, bo tak pojmuję swój chrześcijański obowiązek. Moje zdanie jest jednak w mniejszości, bo Polska to kraj obłudników, którzy nie wiedzą co to współczucie, pomoc, miłosierdzie.
* * *
- Najazd na wolne państwa Europy to w języku islamu hijra - zajmowanie terenów wroga bez wojny, kolonizowanie narodów. Dlatego mi się podoba, że Orban uszczelnia granice, my także powinniśmy to zrobić, a przede wszystkim nie dać sobie wmawiać, że uchodźcy przyjadą do nas i będą pomnażać swoją pracą nasz majątek. Bogata Szwajcaria podała ostatnio wyliczenia: na zasiłkach są imigranci z Erytreii - 91 proc., z Iranu - 84 proc., z Syrii -87 proc, Sri Lanki - 75 proc.,Turcji -89 proc. Trzeba pamiętać, że w Szwajcarii nie brakuje zatrudnienia, a etaty są dobrze płatne.
* * *
- KOMOROWSKI, główny orędownik 25-lecia polskiej wolności, partia rządząca i media jej sprzyjające wpierali nam przez laty, że Polska to kraj dobrobytu, zielona wyspa na mapie Europy. Dziś łatwo zweryfikować owe hasła po... postawie uciekinierów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, którzy nasz kraj omijają szerokim łukiem, bo wiedzą, że u nas życie trudne, bieda aż piszczy, socjal marny a pracy nie ma.
* * *
- DZIŚ najniższa emerytura wynosi 880 złotych i jakoś nikt z tych protestujących przeciwko prezydenckiemu projektowi powrotu do starych zasad nie krzyczy, że to mało i nie da się z tego przeżyć?! Ich zdaniem, gdy będziemy przechodzić na emerytury w 60 i 65 roku życia, świadczenia będą bardzo niskie, czyli 1000 złotych. To wegetacja nie życie, prezydent Duda skazuje ludzi na niedostatek, to populista, który położy nasz kraj na łopatki - krzyczą w każdym programie "eksperci", a wtórują im meinstreamowi dziennikarze rozpaczając, że na prezydenckie widzimisię potrzeba miliardów złotych. Niegodziwcy i obłudnicy, uprawiają propagandę niczym za komuny, choć mogli by wytknąć władzy, że żyje hulaszczo za nasze pieniądze, że trwoni je bez opamiętania.
* * *
- Za sprawą szybszego odchodzenia na emerytury może w końcu otworzy się rynek pracy dla młodych ludzi - ja projekt prezydenta uważam za słuszny. Platforma rządzi od 8 lat a nie potrafiła zadbać o młodych: nie umiała zlikwidować śmieciówek, nie zatrzymała ich przed masową emigracją, nie stworzyła przejrzystych przepisów i dogodnych warunków do prowadzenia działalności gospodarczej, nie wpłynęła na sektor bankowy, by ten nie drenował kieszeni rozpoczynających samodzielne życie Polaków drogimi kredytami mieszkaniowymi.
* * *
- Piotr Krzystek to hamulcowy Szczecina, szczególnie w sprawie stadionu. Nawet mniejsze miasta budują nowe obiekty, Szczecin zaś chce modernizować stary, choć wiadomo, że to bez sensu, bo powinien on służyć nie krócej niż 20 lat. A za dwie dekady, nawet po remoncie, stadion będzie złomem. Jednak - jak widać po decyzjach - odwoływanie się do rozsądku prezydenta Szczecina nie ma sensu...
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.