Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Opinie Czytelników (12.09.2016)

Data publikacji: 12 września 2016 r. 13:12
Ostatnia aktualizacja: 12 września 2016 r. 13:15

– PODOBAJĄ mi się wszystkie poczynania tego rządu, wbrew temu co mówią krzykacze z Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, którzy sieją tylko ferment w społeczeństwie. Czas zakończyć czasy równych i równiejszych – ta obrzydliwa zasada, która narodziła się w PRL, mimo zmiany ustroju, wciąż ma się zbyt dobrze. Mam nadzieję, że premier Szydło i minister sprawiedliwości zrobią dziś z tym porządek.
* * *
– WYSŁUCHAŁEM Piotra Ikonowicza, który mądrze mówił w telewizji o reprywatyzacji stolicy, bo zna jej ciemną stronę, przede wszystkim wyrzucania z kamienic warszawiaków. To oni w większości odgruzowywali i odbudowywali domy, które potem przekazywano w prywatne ręce, a tych starych schorowanych ludzi pozbywano się w brutalny sposób. Pani Gronkiewicz-Waltz i jej rodzina dorobili się dziesiątek milionów złotych na krzywdzie ludzi, którym jako prezydenta miasta powinna pomagać. Zamiast podać się do dymisji, obciąża Bogu ducha winnych urzędników i chce powołania komisji. Nie ma chyba większej obłudy i nieprzyzwoitości!
* * *
– RODZINY smoleńskie znów domagają się wielomilionowych odszkodowań. Wniosek o wypłatę kolejnych rekompensat – choć wszyscy, zaraz po katastrofie, otrzymali już pieniądze – niektórzy uzasadniają pojawieniem się „nowych okoliczności w sprawie”. A tą nową okolicznością – jak twierdzi część rodzin – jest powołanie przez Antoniego Macierewicza podkomisji, która bada przebieg i przyczyny tragedii w Smoleńsku. Podkomisja działa od ponad pół roku, tyle że efektów jej pracy brak. Przecież to się w głowie nie mieści! Jak można być tak pazernym. Tysiące ludzi rocznie ginie w różnych wypadkach – odszkodowania za ich życie są groszowe, a w większości przypadków trzeba się o nie sądzić. Kukiz ostatnio podsumował „dobrą zmianę” określając ją mianem „koryto plus”. I ja się z nim całkowicie zgadzam.
* * *
– TYLE się mówi o polityce prorodzinnej, ale co dla starszych? Ani godziwych świadczeń z ZUS, ani porządnego leczenia. Mieszkam wśród starszych ludzi i gdy jakiegoś sąsiada karetka zabiera do szpitala, to już z niego nie wraca. Leczy się nas bowiem byle jak, bo nie rokujemy, nie udziela pomocy, bo po co inwestować w starego człowieka. Czy teraz państwo będzie służyło tylko młodym?

Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA