Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Opinie Czytelników (17.12.2015)

Data publikacji: 17 grudnia 2015 r. 14:09
Ostatnia aktualizacja: 17 grudnia 2015 r. 14:09

ANI Niemcy, ani Rosjanie, ani nikt z Brukseli nie ma prawa pouczać Polski w kwestiach moralności. Berlin i Moskwę należy „zburzyć". Przecież te dwie stolice przyczyniły się do największego ludobójstwa w historii ludzkości. A teraz mają czelność do pouczania nas.

* * * 

CAŁA ta walka o Trybunał Konstytucyjny to tak naprawdę walka pomiędzy Schetyną, a Siemoniakiem o przywództwo w Platformie Obywatelskiej. Do czasu wyboru nowego zarządu tej partii jej posłowie powinni mieć zakaz wystąpień sejmowych, bo im wcale nie chodzi o interes państwa, a o swój własny. To po prostu walka dwóch frakcji.

* * * 

JAK można dziś, po tylu latach różnych przemian w Polsce i na świecie mówić o Gestapo? Przecież to są jakieś straszne obelgi. Dziś nawet Niemcy nie mają Gestapo. Niech się prezes Kaczyński ugryzie w język zanim znowu coś palnie. Te słowa są obraźliwe zarówno dla mnie, jako osoby pamiętającej wojnę i komunizm, jak i dla młodego pokolenia, wychowanego już w nowej Polsce. Co oni mają wspólnego z Gestapo?

* * * 

CZYTAM dzisiejszy „Fakt", a tam informacja o jedenastu milionach złotych premii dla Narodowego Funduszu Zdrowia. Za co, pytam?! Przecież oni nic nie robią. Tylko chodzą z piętra na piętro, a pacjenci muszą czekać w wielomiesięcznych kolejkach, aby się dostać do lekarza. Te pieniądze powinny trafić do emerytów. 

* * *

KTO mocniejszy, ten silniejszy. Dziwi mnie to, że politycy chcą, abyśmy płacili za abonament radiowo-telewizyjny. Niby po co? Żeby oglądać i słuchać jak się oni kłócą? Dziwi mnie jeszcze inna rzecz. Co to za opozycja, która broni zagranicznych banków?

* * *  

FABRYKI są potrzebne, a nie nowe supermarkety. W Polsce, także w Szczecinie jest ich wręcz plaga. To wcale nie są takie bardzo dochodowe biznesy, bo ich utrzymanie też kosztuje, a państwo, czy społeczeństwo zbyt wiele z tego nie ma. Ludzie, którzy tam pracują nie zarabiają na takim poziomie, na jakim zarabiali niegdyś pracownicy fabryk.

Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji. 

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA