- CZY to prima aprilis ze zmianą - historycznej przecież nazwy - Żegluga Szczecińska na coś, co jest nawet trudne do zapamiętania? W naszym mieście zawsze musi być dziwnie: jak nie Floating Garden, to Szczecin w zapisie fonetycznym, albo jakaś Fryga, a niebawem chyba zmokła kura... Panie prezydencie, wzorem innego Czytelnika publikującego w opiniach, bardzo proszę, wręcz błagam, niech nas pan już niczym nie uszczęśliwia!
* * *
- Bardzo długo pracowałem w Żegludze Szczecińskiej i mocno mnie zirytowała propozycja nowej nazwy firmy z kilkudziesięcioletnią tradycją. Proszę jej nie zmieniać, posłuchać głosu szczecinian a nie ulegać fantazjom "specjalistów" od PR i marketingu.
(wiele podobnych głosów)
* * *
- NA Światowe Dni Młodzieży i wizytę papieża Franciszka brakuje pieniędzy. Co prawda sporo ma dorzucić rząd, spółki państwowe, ale także samorządy. Choć jestem katolikiem, myślę że to prywatna sprawa każdego wierzącego i jeśli chce spotkać się z Ojcem świętym, niech robi to za własne pieniądze. W czasach kryzysu nie godzi się, by na to wydarzenie szły miliardy złotych.
* * *
- Prezydent Duda będąc w Czechach powiedział do kamer, żeby inne kraje się nie wtrącały do naszych spraw. A ja sądzę, że gdyby inne państwa nie ingerowały w polskie problemy, to do dziś byłaby u nas komuna. Myślę także, iż pan prezydent zamiast być reprezentantem całego narodu stał się tylko partyjnym kacykiem.
* * *
- Szanuje wszystkich ludzi, ale to co wyprawiają celebryci i tzw. elity, do mnie zupełnie nie trafia, a wręcz denerwuje. Dlaczego obraża się nas, sympatyków PiS, kpi z prezydenta, pani premier, Jarosława Kaczyńskiego, drwi z dramatu, który wydarzył się 10 kwietnia 2010 roku? Czy była to katastrofa, czy zamach, tam zginęli ludzie różnych opcji politycznych. Czy przystoi z tego żartować, jak uczynił to pan Stuhr? Przeżyłam na tym świecie niemal 80 lat i jest mi przykro. Mam prawo do swoich poglądów, sympatii politycznych, a ciągle ktoś mi pluje w twarz. Za co? Za to że przepracowałam 50 lat dla dobra ojczyzny, że wychowałam i wykształciłam dzieci?
* * *
- Nigdy nie byłem zwolennikiem PiS, ale widzę, że to partia, która w końcu zabrała się za rozwalanie tego systemu niesprawiedliwości w sądownictwie i rozmontowuje wszelkie układy koleżeńskie. Dlatego zyskuje moją sympatię. Każdy, kto doświadczył kontaktów z wymiarem sprawiedliwości dobrze wie, że wiele wyroków ustalanych jest nie na sali sądowej, a część z nich to widzimisię, a nie uczciwe rozpoznanie sprawy ze strony sędziów. Takie myśli natchnęły mnie po przeczytaniu artykułu "Chłopiec zostaje w Polsce". Ja także walczyłem o dziecko i wygrałem, choć przeżyłem sądową gehennę. Liczę, że rządy PiS sprawią, iż polska Temida w końcu odzyska wzrok.
* * *
- W wyjaśnieniu katastrofy smoleńskiej z całą pewnością mogli by pomóc Amerykanie, bo na pewno mają zdjęcia satelitarne, jednak z jakichś powodów milczą. Czy przypadkiem nie dlatego, że sprawa jest tak kontrowersyjna, że mógłby wybuchnąć skandal, albo poważny konflikt? Czuję, że tragedii z 10 kwietnia 2010 r. tak jak nie wyjaśniła komisja Millera, tak nie wyjaśni komisja Macierewicza.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.
