Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Opinie Czytelników (2.06.2016)

Data publikacji: 02 czerwca 2016 r. 13:40
Ostatnia aktualizacja: 02 czerwca 2016 r. 13:40

- Z okazji wczorajszego Dnia Dziecka mam gorzką refleksję: mamy XXI wiek, a wciąż wiele obszarów biedy, głodne, lub niedojadające dzieci, pociechy, które nigdy nie były na wakacjach. Nie tylko zresztą w Polsce, bo na świecie nędzy i głodu jest mnóstwo. Wstydzić się powinniśmy za taki stan rzeczy, ale najbardziej politycy, którzy dziś nie myślą, jak skutecznie rozwiązywać kwestie społeczne, tylko jak napychać własne kieszenie. To ich rządy doprowadziły do takich ogromnych dysproporcji społecznych.

* * *

-  OTO do czego doprowadziły ośmioletnie rządy Platformy Obywatelskiej pod rządami Donalda Tuska i Ewy Kopacz - nie mamy armii i dziś o nasze bezpieczeństwo muszą dbać obce wojska! Zlikwidowano całe zaplecze mobilizacyjne a ja nie przypominam sobie, by przez lata rządów koalicji PO-PSL odbywały się narady w sprawie obronności kraju. Na dodatek Berlin - poprzez układ gazowy Rosja-Niemcy - poniekąd zbroi Władimira Putina. Gdyby nie Rurociąg Północny, "car" Rosji nie miałby bowiem kopiejki na militaria. Oto do czego doprowadzili ci polscy i unijny liberałowie - obrońcy demokracji i wolności.

* * *

- ZE zdumieniem słuchałem w telewizji o tym, że pan Ziobro postanowił doprowadzić do wydania amerykańskiemu sądownictwu polskiego reżysera, Romana Polańskiego - stwierdził, że czasy równych i równiejszych się skończyły. A ja przypominam, że prezydent Duda ułaskawił Mariusza Kamińskiego, zanim ten został osądzony przez sąd drugiej instancji, co do tej pory nigdy się nie zdarzyło. Oto hipokryzja panów spod znaku prawych i sprawiedliwych.

* * *

- Chciałbym odnieść się do wypowiedzi wiceszefa Komisji Europejskiej, Fransa Timmermansa, który w polskiej sprawie związanej z Trybunałem Konstytucyjnym  ma wiele do powiedzenia, tymczasem w jego własnym kraju - Holandii - żadnego Trybunału nie ma. Tamten rząd wręcz broni się przed wprowadzeniem takiego rozwiązania. Podobnie jest zresztą w Belgii. Ja nie czuję, aby rządy PiS-u były terrorem, jak mówią niektórzy. Problemem są sędziowie i politycy, którzy są dziećmi lub wnukami komunistów. A np. sędzia Rzepliński? Zaraz po mordach na Wybrzeżu wstąpił do PZPR. I on mówi, że ludzie, który wtedy występowali przeciw władzy, to hołota! Sędziowie, którzy kiedyś byli właściwie "na telefon" walczą o demokrację? Takim ludziom demokracja jest obojętna. Synowie komunistycznych działaczy boją się zaś oddania zagrabionych niegdyś majątków. Mówi się, że trwa walka pomiędzy trzecim pokoleniem UB-ków a trzecim pokoleniem AK-owców. Tylko ci drudzy nie mają pieniędzy na demonstracje, których koszty liczą się w milionach.

Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA