– Jestem ciekaw, czy pan profesor z rządu, który wymyślił nowe przepisy pozwalające na wycinkę drzew, wiedział, co robi. Moim zdaniem kompletnie nie miał pojęcia. Dlatego mam dla niego propozycję. Jest on posiadaczem wielohektarowego majątku w Zachodniopomorskiem. Może więc niech na nim zetnie wszystkie drzewa, a drewno rozda ubogim w okolicy. Ciekaw jestem, czy zaakceptowałby taką decyzję.
* * *
– To bardzo ciekawa sytuacja. Jeszcze rok temu szczecińska Polska Żegluga Morska była chwalona i mówiono o niej jako o jednym z najlepszych przedsiębiorstw w Polsce. A tu nagle dzisiaj ma zarząd komisaryczny. Dlatego pytam: gdzie była rada pracownicza tej firmy i związki zawodowe? Nic nie wiedzieli? Gdzie byli, co robili? Nie wiedzieli o tym, że jest dekoniunktura na rynku, że setki statków stoją albo są cięte na złom? Tak zrobił np. Rickmers, który budował kontenerowce w Stoczni Szczecińskiej. Gdzie więc była rada? Okazuje się, że potrafią tylko brać pieniądze nie wiadomo za co. Trzeba ich za to rozliczyć i ukarać.
* * *
– Apeluję do wszystkich Polaków: bierzcie paragony od sprzedawców za zakupy! Dzięki temu możemy zwiększyć dochody do budżetu państwa.
* * *
– Pojawił się kolejny pomysł przerabiania szczecińskiej alei Wojska Polskiego. Po co? Tam nie trzeba żadnych przeróbek komunikacyjnych. Są dwie linie autobusowe i wystarczy. Tramwaje są kompletnie niepotrzebne. Przydałby się tylko przystanek przy ulicy Kopernika.
* * *
– Profesor Szyszko, minister środowiska, twierdzi, że drzewa wycina się po to, aby nowe posadzić. Zapomina chyba, że drzewa rosną 15-20 lat. Co w tym czasie? Jak zwykle pewnie chodzi o pieniądze. I to wielkie.
* * *
– Chciałbym, żebyście wrócili do tematu: gdzie się podziały pieniądze z prywatyzacji polskich przedsiębiorstw przeprowadzonej po 1989 roku? Zostaliśmy przecież okradzeni ze wszystkiego. Np. w Szczecinie. Pływam holownikiem i pamiętam, że na Golęcinie był zakład obok zakładu. A teraz pusto albo jakieś resztki kryjące się pod angielskimi lub niemieckimi nazwami. Co się stało? Jak można było do tego dopuścić? I kolejne pytanie: dlaczego do tej pory nie wyjaśniono, co się stało z pieniędzmi zebranymi przed laty przez mieszkańców Szczecina na halę widowiskowo-sportową, która miała stanąć przy ulicy Emilii Plater? Chyba warto wrócić do sprawy.
* * *
– Twierdzenie, że KOD jest organizacją skompromitowaną tylko na podstawie oceny postawy Mateusza Kijowskiego, jest tak samo prawdziwe jak twierdzenie – na przykładzie jednego biskupa pedofila – że Kościół katolicki to jedna moralna zgnilizna.
* * *
– Mieszkam na Pogodnie. Od rana do wieczora słuchać wycie pił na prywatnych posesjach. Ich właściciele masowo tną drzewa. Zapytałem jednego z nich, dlaczego to robi. A on mówi: posadziłem, to mogę ściąć. To ja mu mówię: to jak pan spłodził dziecko, to teraz je zabije? Nic nie odpowiedział.
* * *
– A ja popieram ministra Szyszkę! Prywatna parcela, prywatna własność to świętość! I wara od niej urzędasom! Na niej mogę robić to, co chcę!
* * *
– Angielska firma, która utylizuje stare opony na ulicy Kujota, niczym się nie przejmuje. Substancje, które powstają przy tym procesie, zatruwają powietrze i ludzi. Ale nikt na to nie reaguje. Ta firma nigdzie w Unii Europejskiej nie dostałaby pozwolenia na taką działalność. U nas otrzymała. I żaden z urzędników np. Urzędu Marszałkowskiego nie widzi w tym nic złego.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.