Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Opinie Czytelników (30.01.2017)

Data publikacji: 30 stycznia 2017 r. 14:38
Ostatnia aktualizacja: 30 stycznia 2017 r. 16:47

– Pan prezydent Krzystek robi roszady w spółkach miejskich – obecnie w Zarządzie Dróg i Transportu Miejskiego – ale w mojej ocenie nie poprawi to gospodarności, a jedynie kolejne osoby uciekną od odpowiedzialności za nietrafione lub spartaczone inwestycje. W wielu przypadkach, tam gdzie zmarnotrawiono miliony z publicznej kasy, powinny wkroczyć organy ścigania. W Gryfinie prokuratura wszczęła z urzędu dochodzenie w sprawie niegospodarności tylko na dwa tysiące, w Szczecinie, choć nadpłaciliśmy wszyscy za te buble miliony, nikt się tym nie przejmuje. Winnych także nie ma, co dla mnie i pewnie wielu szczecinian jest skandalem.

* * *

– O kadencji ludzi wybieranych na jednoosobowe stanowiska w organach samorządu terytorialnego na pewno warto dyskutować i zasięgać opinii z różnych źródeł. W historii Szczecina jest taki pozytywny przykład, gdy burmistrzem był przez 30 lat Herman Hacken. Wiele po jego kierowaniu miastem pozostało do dziś. Przed laty odbywałem praktykę w powiatowym mieście w jednym z krajów Europy Zachodniej. Dowiedziałem się tam, że na takich stanowiskach jednoosobowych można być wybieranym trzy razy, zaś przerwać kadencję może tylko śmierć lub wyrok sądu za umyślne przestępstwa. Taka nowa ordynacja wyborcza daje szansę wprowadzenia wielu nowych ludzi do parlamentu. Wprowadzi konkurencję i wymianę kadr w lokalnych samorządach i w Sejmie. Na wzór wyborów do Senatu można posłów wybierać, jak w okręgach jednomandatowych. Do rad powiatowych i sejmików już można zastosować okręgi – obwody jednomandatowe. Będzie to bardzo demokratyczne. Są przecież wzory na zachodzie Europy i w Skandynawii.

* * *

– Jestem byłym stoczniowcem, po likwidacji szczecińskiego zakładu pracowałem długo w Niemczech, Norwegii i dziś wierzę – przeciwnie niż Czytelnik z piątkowych opinii – że stocznia w Szczecinie odrodzi się na nowo. Może nie będzie to już taki moloch jak kiedyś, ale na pewno obecna władza doprowadzi wszystko do szczęśliwego finału i we współpracy z „Gryfią” powstanie tu pierwszy prom. To będzie sprawdzian możliwości dla odbudowanego zakładu. Nieprawdą jest również, że nie mamy w Szczecinie kadr: spawaczy, kowali, monterów czy inżynierów – są i pracują w mniejszych spółkach, które z sukcesem działają na dawnych stoczniowych terenach.

Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

mieszkaniec
2017-01-30 16:11:35
No w Gryfii sami specjalisci stocznowi od budowy statkowow np Pani radna hahha
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA