- DUŻO się dziś mówi, że PiS robi zamach na polskie media. Dzięki aktywności i donosicielstwu posłów z byłego obozu rządzącego, wtrącać się w nasze sprawy będę m.in. Niemcy, którzy sami mają problem z "niezależnością" prasy i telewizji! W imię poprawności politycznej próbowano zataić i dopiero tydzień po zdarzeniu wypłynęły przerażające wieści o sylwestrowych atakach czarnoskórych uchodźców na młode Niemki i turystki. Niech więc zachodni sąsiedzi najpierw robią porządki u siebie, a nie wtrącają się w sprawy polskie. Podobnie Bruksela, która zamiast debatować nad "zagrożoną demokracją w RP", winna na poważnie zająć się ochroną granic UE przed najazdem Afrykańczyków i Arabów. Dziennikarze zaś powinni pokazywać, jak ci "imigranci" zachowują się naprawdę, jak nie szanują naszego prawa, kultury i obyczajów.
* * *
- HYMN polski grany co godzinę w radiu jest dla mnie profanacją i szyderstwem z symboli narodowych. Nie można używać go we własnych interesach, z niskich pobudek, jedynie w obronie stołków.
* * *
- PRZYKRO patrzeć, jak Schetyna i jego koledzy donoszą w Brukseli, by tylko powrócić do władzy. Władzy, którą mieli przez 8 długich lat i kompromitowali się wieloma aferami, taśmami, rozmowami na cmentarzach. Wyprowadzanie na ulice miliona Polaków, co zapowiedział na spotkaniu partyjnym Grzegorz Schetyna, przyczyni się jedynie do krwawej jatki w Polsce.
* * *
- CHCEMY w Polsce zmian, chcemy normalności, poszanowania obywateli, przestrzegania prawa, dlatego wybraliśmy w demokratycznym głosowaniu obecnych rządzących. I wara tym, którzy w obronie synekur i stołków, chcą wyprowadzać ludzi na ulice. Niech nie straszą -nas, którzy opowiedzieliśmy się za zmianami, jest więcej.
* * *
- SPOTKANIE prezesa Kaczyńskiego z premierem Orbanem pokazało dobitnie, kto w Polsce jest głównodowodzącym i jednoosobowym zarządcą państwa polskiego. Premier Szydło i prezydent Duda są jedynie podwykonawcami decyzji prezesa PiS. Gdyby pani premier rzeczywiście była samodzielna, wyraziła by ostro swój sprzeciw wobec takich działań Kaczyńskiego, a tak dowiodła, że jest marionetką, którą prezes może za chwilę wymienić. Myślę, że rządy PiS skończą się podobnie jak w roku 2007.
* * *
- Proponuje się, by Trybunał Konstytucyjny przenieść do innego miasta. Nie trzeba, wystarczy zlokalizować go ... na Żoliborzu, w willi prezesa Kaczyńskiego, a w budynku po TK urządzić muzeum przełomów, gdzie głównymi eksponatami byłyby: spis teorii spiskowych w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem, koncepcje IV RP i inne pomysły PiS. To taka oczywista oczywistość...
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.