Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Okupacja i opór. 83. rocznica niemieckiej agresji na Polskę i rozpoczęcia drugiej wojny światowej

Data publikacji: 31 sierpnia 2022 r. 08:00
Ostatnia aktualizacja: 31 sierpnia 2022 r. 12:53
Okupacja i opór. 83. rocznica niemieckiej agresji na Polskę i rozpoczęcia drugiej wojny światowej
Tiergarten, wieża dzwonów (Carillon Bell Tower, Glockenturm) w pobliżu Grosse Querallee. Odbywają się tam koncerty na dzwony. Fot. archiwum  

Film „Besatzung und Widerstand” („Okupacja i opór”) trwa piętnaście i pół minuty. Jest tak nasycony realistycznymi obrazami z lat niemieckiej okupacji Polski, głównie z powstania warszawskiego, wstrząsającymi wspomnieniami jego uczestników: Anny Stupnickiej-Bando, Wandy Traczyk-Stawskiej i Witolda Lisowskiego, że głęboko zapada w pamięć. Jego premiera odbędzie się w czwartek, 1 września, w Berlinie.

Również w czwartek o godz. 16 Niemiecki Instytut Spraw Polskich (DPI), działający w Darmstadt, zaprasza na Grosse Querallee w Berlinie (Tiergarten), blisko Urzędu Kanclerskiego i Bundestagu, na uroczystość zorganizowaną w 83. rocznicę niemieckiej agresji na Polskę i rozpoczęcia drugiej wojny światowej. Przewidziane są wystąpienia Claudii Roth, federalnej minister kultury, i Pawła Gronowa, chargé d’affaires ad interim Ambasady RP w Berlinie (ambasadora wciąż nie ma), prezentacja wspomnień świadków historii, czas na refleksje, ciszę, składanie kwiatów.

W miejscu spotkania powstał w połowie XIX wieku reprezentacyjny gmach tzw. Opery Krolla. Po pożarze Reichstagu w 1933 roku został przebudowany i stał się tymczasową siedzibą opanowanego przez nazistów parlamentu. 1 września 1939 roku Adolf Hitler wygłosił w nim mowę, w której poinformował, że o godz. 5.45 (!) wojska III Rzeszy weszły do Polski. Stwierdził, że jest to odwet za ostrzelanie Niemiec z terenów Polski.

Opera Krolla została zniszczona w czasie wojny. Po wojnie jej ruiny rozebrano. Na terenie, na którym się znajdowała, bądź na placu Askańskim, powstanie Miejsce Pamięci i Spotkań z Polską, efekt inicjatywy społecznej, wspartej w październiku 2020 roku uchwałą Bundestagu, przyjętą ogromną większością głosów. W jego centrum stanie pomnik Ofiar Niemieckiej Okupacji Polski.

Rocznicowe spotkanie w Berlinie będzie kontynuowane w przedstawicielstwie kraju związkowego Hesja. Gości, wśród których będą: Lucia Puttrich, minister ds. federalnych i europejskich rządu Hesji, prof. dr Rita Süssmuth, b. przewodnicząca Bundestagu i przez wiele lat kuratorium Związku Towarzystw Niemiecko-Polskich, laureatka Nagrody Polonicus 2018, oraz Ralf Beste, kierownik Wydziału Kultury i Spraw Społecznych MSZ w Berlinie, przywita prof. Oliver Loew, dyrektor DPI. Głównym punktem wieczoru będzie premiera filmu Filipa Antoniego Malinowskiego „Besatzung und Widerstand” („Okupacja i opór”). Autor wykorzystał w nim wstrząsające zdjęcia z lat okupacji i powstania warszawskiego, udostępnione przez IPN, Muzeum Powstania Warszawskiego, Archiwum Federalne (Bundesarchiv), archiwa prywatne, jak też wspomnienia powstańców: Witolda Lisowskiego, Anny Stupnickiej-Bando i Wandy Traczyk-Stawskiej. Wprowadzenia przed projekcją dokonają Filip Antoni Majewski i Emilia Mansfeld (DPI). W realizacji filmu uczestniczyli jeszcze Anne Preussel (zdjęcia) i Anna Jankowska. Na zakończenie spotkania koncert zaginionych pieśni ukraińskiego Polesia zaprezentuje duet folkowo-jazzowy Maniucha Bikont (wokal) i Ksawery Wójciński (kontrabas, wokal), laureaci m.in. szczecińskiego Turnieju Muzyków Prawdziwych (2015).

Filip Antoni Malinowski pochodzi z Poznania (ur. 1982), mieszka w Wiedniu, jest reżyserem głównie filmów dokumentalnych, scenarzystą, producentem filmowym, współtwórcą wiedeńskiej wytwórni Soleil Film. Jego filmy mówią o głównych problemach egzystencjalnych, społecznych i moralnych współczesnego świata. Cechują się mistrzowską realizacją, wyrazistą koncepcją dramaturgiczną, wrażliwością, a gdy można – subtelnym liryzmem i dowcipem. Były prezentowane na kilkuset festiwalach.

Film „Besetzung und Widerstand”, sfinansowany przez niemieckie MSZ, jest jednym z efektów współpracy reżysera z Niemieckim Instytutem Spraw Polskich. Wraz z innymi filmami dokumentalnymi znajdzie się w zbiorach Miejsca Pamięci i Spotkań z Polską. Będzie wykorzystywany w pracach edukacyjnych.

Latem 2021 roku Niemiecki Instytut Spraw Polskich i berlińskie MSZ sfinansowały realizację nagrań z Polakami – świadkami agresji 1 września 1939 r., wykorzystanych następnie w specjalnym filmie. Teraz, dzięki współpracy DPI z Filipem Antonim Malinowskim, powstają kolejne filmy, utrwalające wspomnienia świadków. DPI zapowiada, że będą szeroko upowszechniane w Niemczech, wykorzystywane w pracy informacyjnej i edukacyjnej, znajdą się w zbiorach Miejsca Pamięci i Spotkań z Polską. W realizacji są filmy o wybuchu wojny, oporze i martyrologii Polaków, losach polskich Żydów.

Inicjatywy DPI wspiera też bawarska Fundacja Sanddorf. Jej subwencje umożliwią realizację dłuższego filmu dokumentalnego i wielu krótszych filmów edukacyjnych na temat pracy przymusowej w III Rzeszy, roli kobiet w okupowanej Polsce, historii powojennej. Fundacja wspiera działania służące m.in. porozumieniu narodów, a zwłaszcza Niemców i Polaków. Dofinansowuje inicjatywy, których celem jest upowszechnianie w RFN wiedzy o Polsce i organizacja spotkań niemiecko-polskich. Chodzi głównie o naukę języka polskiego w Niemczech, wyjazdy uczniów niemieckich do Polski, platformę internetową „Polen in der Schule”.

Film „Okupacja i opór” jest dostępny na kanale YouTube: www.youtube.com/deutschespoleninst. Na YouTube można też obejrzeć film prezentujący koncepcję Miejsca Pamięci i Spotkań z Polską, w tym fragmenty debaty z udziałem przedstawicieli polskiego ruchu oporu (www.youtube.com/watch?v=Tn6nhWU8XP8).

Bogdan TWARDOCHLEB

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Smutne to
2022-08-31 11:27:13
Nie mogę zrozumieć panie redaktorze że tak bezrefleksyjnie przechodzi pan nad półprawdami historycznymi które de facto zakłamują historię. Ja rozumiem że skoro Niemcy sfinansowali jakiś projekt to pokazuje on najkorzystniejsze dla nich fragmenty historii ale Polacy powinni domagać się całej prawdy a nie jej ugładzonej wersji. Minęło tyle lat i smutne jest to że Polacy partycypują w tym ugładzaniu historii. Niemcy przedstawiają pacyfikacje Powstania Warszawskiego jako uzasadnioną prawnie akcje.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA