Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pierwszorzędne znaczenie Szczecina

Data publikacji: 14 listopada 2019 r. 11:23
Ostatnia aktualizacja: 23 marca 2022 r. 08:42
Pierwszorzędne znaczenie Szczecina
 

– Brexit dowodzi, że musimy jeszcze bardziej rozwijać kontakty między naszymi krajami. Europę mamy jedną, Europę wolności, demokracji i solidarności – mówiła konsul generalna RFN w Gdańsku Cornelia Pieper podczas III Dni Współpracy Polsko-Niemieckiej, które odbyły się pod koniec października w Szczecinie. Zorganizowało je miasto Szczecin, partnerem był Greifswald, a patronem honorowym – Konsulat Generalny RFN w Gdańsku.

Dni Współpracy cieszyły się dużym zainteresowaniem przedstawicieli biznesu z Polski i Niemiec, którzy przybyli zwłaszcza z obu stron pogranicza, Pomorza Zachodniego, Meklemburgii-Pomorza Przedniego i Brandenburgii. W wystąpieniach oficjalnych i rozmowach kuluarowych podkreślali, że widzą Szczecin jako coraz bardziej dynamiczną transgraniczną metropolię. Kilkudniowe spotkania koncentrowały się na problemach współpracy gospodarczej, infrastruktury, rozwoju nowych technologii, nauki języków, kooperacji firm na Szczecińskim Transgranicznym Regionie Metropolitalnym.

Prezydent Szczecina Piotr Krzystek zapewniał, że Szczecin jest otwarty na inwestorów i będzie rozwijał współpracę z partnerami niemieckimi. Zwracał przy tym uwagę, że strategiczne znaczenie dla całego regionu ma przełamywanie wciąż jeszcze istniejących na barier, zwłaszcza bariery językowej. Dlatego tak ważny jest realizowany właśnie z inicjatywy Szczecina program nauki języka sąsiada. Dzięki niemu w szkołach szczecińskich ponad 6 tys. uczniów ma więcej lekcji języka niemieckiego, a na niemieckim pograniczu coraz więcej dzieci uczy się polskiego.

Claudia Pieper, przypominając, że 30 lat temu upadł mur berliński i żelazna kurtyna, podkreślała, że efektem tamtego przełomu jest także współpraca polsko-niemiecka na pograniczu, która – według niej – może być przykładem dla całej Europy. Podkreślała, że metropolitalny region Szczecina „jest najbardziej dynamicznym regionem metropolitalnym w Europie”.

– Musimy kontynuować współpracę i tworzyć dla niej ramy instytucjonalne. Nowym instrumentem dialogu może być szczeciński region metropolitalny – podkreślał w czasie spotkania inauguracyjnego Stefan Fassbinder, nadburmistrz Greifswaldu. Deklarował, że Greifswald, który przyciąga ludzi kreatywnych, inwestuje w nowe technologie i start-upy, chce być „ważnym kamieniem węgielnym metropolii”. W tym niewielkim mieście koncentruje się nowoczesna nauka i gospodarka związana m.in. z badaniami nad wykorzystaniem plazmy do produkcji energii, biotechniką i biotechnologią, medycyną i ochroną zdrowia. Intensywnie rozwijane są kontakty z całym obszarem nadbałtyckim.

– Jest jeszcze wiele do zrobienia. Weźmy się do pracy – apelował Stefan Fassbinder.

Również Jörg Steinbach, minister gospodarki i energii Brandenburgii, landu, w którym współpraca z Polską jest obowiązkiem konstytucyjnym, podkreślał, że gospodarka w polsko-niemieckim regionie granicznym rozwija się bardzo dobrze i że metropolia szczecińska ma szczególne znaczenie. Podkreślał, że w ostatnich latach obserwuje się wzrost liczby inwestycji polskich w Brandenburgii i brandenburskich w Polsce. Polska jest najważniejszym partnerem gospodarczym tego landu. W 2018 r. wartość eksportu firm brandenburskich do Polski wyniosła 2,1 mld euro (16,2 proc. eksportu całego landu), a wartość importu z Polski – 3,1 mld euro (16,1 proc. całego importu). Polska importuje z Brandenburgii m.in. blachy stalowe, stal i produkty z ropy naftowej, a eksportuje do niej głównie elektronikę i tworzywa sztuczne.

– Szczecin jest dla nas bramą do bałtyckiej Skandynawii – mówił Steinbach. – Dla mieszkańców, gospodarki i nauki Brandenburgii, a zwłaszcza jej terenów północno-wschodnich, region Szczecina ma pierwszorzędne znaczenie. Mieszka tam wiele Polek i Polaków, ich dzieci chodzą do naszych przedszkoli i szkół, umacniają region i kładą kamień węgielny pod jego dwujęzyczność.

Min. Steinbach zapewniał, że wielkie znaczenia dla rozwoju pogranicza będzie miało zakończenie modernizacji linii kolejowej Szczecin – Berlin. Przypomniał, że Brandenburgia i Meklemburgia-Pomorze Przednie porozumiały się w sprawie aktywnego wspierania metropolii szczecińskiej i powołały w tym celu specjalne biuro w Anklam.

Podobnie mówił Patrick Dahlemann, sekretarz stanu ds. Pomorza Przedniego przy rządzie w Schwerinie. Podczas Dni Współpracy uczestniczył m.in. w warsztatach dotyczących regionu metropolitalnego. – Szczecin jest motorem pogranicza – podkreślał.

Anna Chojnacka, dyrektorka działu w Polsko-Niemieckiej Izbie Przemysłowo-Handlowej w Warszawie, przypominając, jak silne są polsko-niemieckie kontakty gospodarcze, zwracała uwagę, że Polska jest od niedawna szóstym partnerem gospodarczym Niemiec, ważniejszym niż Wielka Brytania.

* * *

Podczas III Dni Współpracy odbyła się także dyskusja „Logistyka przyszłości”. Jej uczestnicy mówili, że jeszcze pięć lat temu Szczecina nie było na mapie najważniejszych centrów logistycznych Polski. Dziś miasto do nich należy. Znajduje się na skrzyżowaniu szlaków obsługiwanych przez wszystkie rodzaje transportu (port morski i rzeczny, lotnisko pasażerskie i cargo, sieć dróg ekspresowych i kolejowych), ma łatwy dostęp do rynków zbytu i zaopatrzenia w Polsce i Europie, jest coraz atrakcyjniejszym miejscem inwestycji.

– Szczecin jest coraz częściej postrzegany jako „brama” na zachód i północ Europy – mówiono podczas równoległej konferencji „Partnerstwo i biznes”, poświęconej transportowi, spedycji i logistyce. W innych grupach dyskutowano o rynku pracy na pograniczu i nauce języka sąsiada.

Wśród uczestników spotkań byli również przedstawiciele Izby Przemysłowo-Handlowej z Neubrandenburga i Północnej Izby Gospodarczej ze Szczecina, które od dawna ze sobą współpracują. Na początku października, podczas uroczystego spotkania obu izb z okazji Dnia Jedności Niemiec, podpisali nowe porozumienie o bliższej współpracy. Wolfgang Blank, prezydent IHK Neubrandenburg, podkreślał, że dla wielu firm z jego landu Polska jest głównym partnerem gospodarczym. Nawiązując do swoich kontaktów z Danią, zauważał, że ostatnio podróżuje do Kopenhagi nie przez lotniska berlińskie, lecz wygodniejsze dla niego lotnisko Szczecin-Goleniów, które – jak stwierdził – już niebawem może być głównym lotniskiem dla mieszkańców i firm niemieckiego pogranicza. Polscy uczestnicy spotkania zachęcali niemieckie firmy do aktywniejszego inwestowania w Polsce. Podkreślali, że po wielu latach przodowania Niemców ostatnio w Polsce więcej inwestują Duńczycy.

III Dniom Polsko-Niemieckim towarzyszył program kulturalny. Zorganizowano spotkanie z Ewą-Marią Slaską, pisarką i tłumaczką, wieloletnią przewodniczącą Stowarzyszenia Partnerskiego Miast Berlin-Kreuzberg/Friedrichshain-Szczecin, prezentację filmów Michała Majerskiego o Pomorzu i spektakle Teatru Kana.

Paweł MALICKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Robert
2020-02-12 18:24:51
Mnie najbardziej ciekawi dlaczego konsul generalny Niemiec rezyduje ponad 400 od granicy czyli w Gdańsku (równie dobrze mógłby być w Warszawie lub Lublinie) a nie w największym polskim transgranicznym mieście? Mamy więc już pierwszy element niepierwszorzędnego znaczenia Szczecina
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA