Tytułowe słowa zwyciężyły w tegorocznym plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku. Wyniki konkursu wzbudziły mnóstwo emocji: i tych, którzy głosowali, i tych, którzy plebiscyt obserwowali. Dla jednych radość, bo ich słowo wygrało, dla innych rozczarowanie, bo co to właściwie jest ten śpiulkolot? Nie dziwię się tym głosom, bo i ja przed konkursem go nie znałam. Ale wyniki mówią same za siebie: śpiulkolot z prawie dziesięcioma tysiącami głosów zajął w plebiscycie pierwsze miejsce.
Śpiulkolot to układanie się do snu, a także miejsce do spania. Nawiązuje do słowa śpiulkać, czyli spać, jak czasem mówimy do swoich maleńkich dzieci. Śpiulkolot jest słownym żartem przywołującym miłe domowe ciepło. Może to reakcja młodzieży na trudny i wrogi świat, a może tylko zabawa słowem, bez żadnych podtekstów? Trudno powiedzieć. Dziś śpiulkolot bawi, zaskakuje, prowokuje, złości. I o ten element zaskoczenia w młodzieżowym słownictwie chodzi! Młodzi ludzie lubią wymyślać nowe formy, albo przekształcać istniejące tak, by nadać im charakter jednocześnie indywidualny i wspólnotowy.
W zgłaszanych propozycjach konkursowych wiele było przejawów językowej kreatywności: współklaśnik ‘osoba z którą chodzisz do jednej klasy’, wpływerka ‘influencerka’, wogólizm ‘tendencja do używania wyrażenia w ogóle na początku wypowiedzi’, smakuwa ‘coś dobrego’, romantyziara ‘osoba romantyzująca swoje życie, wyobrażająca je sobie jako film’ i jeszcze dwa i pół tysiąca innych. Nigdy nie wiadomo, które z nich się utrwali, a które jest chwilowym wybuchem językowej inwencji. Być może mało dotąd znany śpulkolot pobędzie z nami tylko chwilę i ustąpi miejsca innemu, równie zaskakującemu słowu. Trudno przewidzieć…
Na drugim miejscu uplasowała się naura, kolejny wariant pożegnania na razie¸ który miał już wiele postaci: nara, narazka, narta, narciarz, naraziówa. Naurę rozpowszechniają youtuberzy, była zgłaszana także w ubiegłorocznym plebiscycie. W ciągu roku spopularyzowała się na tyle, że weszła na podium. Znają ją dzieci z młodszych klas podstawówek, które nie znają śpiulkolota. Czy starsza młodzież, dzięki której zwyciężył śpiulkolot, mówi naura? Tego nie wiem, ale nie wykluczam, że po tegorocznym konkursie naura też wzmocni swoją pozycję. Do czasu, aż pojawi się nowe zaskakujące słówko albo odświeży się stare.
Tak jest właśnie z wyrażeniem twoja stara, zajmującym trzecie miejsce na podium. Kto z nas, starszych, nie mówił o swojej matce stara, a o ojcu stary!? A tymczasem moi studenci byli szczere zdziwieni, że tak można o rodzicach mówić. Bo też popularna dziś twoja stara to nie określenie matki, tylko riposta na ironiczne pytanie: Kto pyta?, deprecjonujące rozmówcę. Odpowiedź twoja stara jest podjęciem rękawicy, szermierką słowną, skutecznie tę ironię odrzucającą.
I tak to się nasza młodzież twórczo bawi słowem. A my bawimy się razem z nią…
Ewa Kołodziejek