Nie jest w typie rasy, ani oryginalnie umaszczony. Ale jest za to maluchem jedynym w swoim rodzaju: co główkę zadziera, ludziom w oczy zagląda, a na ich widok ogonek ma w nieustającym rozmerdaniu. Już od miesiąca zza schroniskowych krat wypatruje tego...
Teraz wreszcie czerpie radość z obcowania z ludźmi i szuka przyjemności w życiu. Ale gdy trafił do schroniska, był w fatalnym stanie: najwyraźniej uciekł spod ręki zwyrodniałego oprawcy. Mowa o Julku - przystojniaku ze schroniska, któremu bardzo jest...
W domu powinien być rozpieszczanym jedynakiem. Bo nie toleruje ani innych psów, ani kotów. Za to jakże uroczo wymusza pieszczoty?! Jak na psa, w dość zabawny i nieoczywisty sposób: chrumkaniem. Sting jest fantastycznym kompanem: przyjaznym, serdecznym...
Dostał imię po smoku z „Niekończącej się opowieści". Bo jak ów sympatyczny bohater filmowej baśni ma pysk w wiecznym uśmiechu, iskry w oczach i emanuje mocą pozytywnej energii. Ale nawet jego - Falkora - dopadła bezdomność: ktoś go się pozbył, porzucił. Falkor...
Był jedynakiem: kochanym i rozpieszczanym. Aż do dnia, gdy śmierć zabrała jego jedynego przyjaciela i opiekuna. Teraz jest sierotą zagubioną w realiach szczecińskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. Staruszkiem o posiwiałym pyszczku, którego nikt...
Roczniak. „Składak”, co wyrósł ponad miarę. I właśnie przez to stał się problemem dla poprzednich opiekunów. Pozbyli się go. Z domu wyrzucili. Bezbronnego szczeniaka skazali na bezdomność i strach, chłód, głód i poniewierkę. Szczęście w nieszczęściu...
Wychudzony, zaniedbany, z rozległą jątrzącą się raną na głowie konał w przydrożnym rowie, opodal Dziewoklicza. Nie wiadomo, jak długo tam leżał zanim pod koniec listopada ubiegłego roku ktoś nad nim się zlitował i na ratunek wezwał schroniskowe pogotowie...
Był jedynym psem w domu. Kochanym i rozpieszczanym. Gdy śmierć odebrała mu opiekuna, wraz z nim stracił dom i rodzinę. Kudłaty Bleki teraz jest w schronisku. To dla kogoś niepowtarzalna szansa na zyskanie sympatycznego, pogodnego kompana. Bleki to schroniskowy...
Za kratami siedzi osowiały. Gdy tylko opiekun zabierze go na spacer, psiak o smutnym spojrzeniu zmienia się w pogodnego bata łatę, radość okazującego całym rozmerdanym ciałem. Majki trafił do schroniska w wigilię. Piękny, oryginalnie umaszczony i przyjazny...
Ktoś zamknął przed nim serce w wigilię: pozbawił domu i rodziny, skazał na strach, głód i cierpienie. Błąkającego się psa ktoś inny doprowadził do schroniska. Od tego czasu to przytulisko dla Adasia - sympatycznego psiaka w typie border collie - jest...
Wystarczy mu ciepły kąt, pełna miska i odrobina czułości, zaprawiona przyjaźnią i życzliwością. To chyba niewiele, jak na psa o gabarytach damskiej „listonoszki". A jednak… Frycek nie ma szczęścia. Frycek trafił do schroniska jeszcze we wrześniu ub. roku:...
Na śnieg i mróz ktoś wyrzucił Kajtka z domu. Psiak trafił do schroniska pod koniec stycznia. Od tego czasu nikt o niego nie pytał, nie szukał. Sympatyczna psina odsiaduje więc wyrok za kratami nie za własne winy. Jest uroczy, zwinny i za ludźmi wodzi...
Jest kwintesencją gatunku słynącego z tego, że chadza własnymi drogami. Z temperamentem Jej Wysokości, która nie wszystkich obdarza uwagą, względami i zaufaniem. Na jej - Meli - szacunek trzeba zapracować. I warto! Mela się pręży jak tygryska. Ma pręgowane...
Jest piękna, ale również płochliwa. I właśnie ta ostatnia cecha wielu zniechęca do przygarnięcia słodkiej Belli. Jednak wystarczy dać jej szansę, aby się przekonać, jak przyjazna z niej dama: zarówno dla innych wrażliwych kotów, jak też czułych opiekunów. Bella...
Mały delikatny psiak w realiach betonu i krat sobie nie radzi. Przytłacza go ilość psów wokół. Przeraża brak opiekuna, który by przytulił, obronił, ode zła wybawił. Buli drży więc na wybiegu III. Na dwóch łapkach staje, aby ktoś wreszcie dostrzegł, jak...
„Trudno mu było oswoić się z zamknięciem, kratami boksu, odseparowaniem, z bezdomnością. Do dziś zdarza się słyszeć jego żałosne nawoływanie" - mowa o Larym, poczciwym staruszku, którego pan pozbył się z domu tuż przed wigilią. Wystarczy na Larego spojrzeć...
Przez pięć lat miała dom. Straciła go tuż przed wigilią. „Pan życia i śmierci" poszedł z nią po zakupy. Przed sklepem uwiązał. I choć czekała godzinami - zwinięta w kłębek: przemarznięta, głodna, przerażona - nigdy już po nią nie wrócił. Samochód pogotowia...
Był puchatym słodkim szczeniaczkiem. Ale po dwóch latach… ktoś przed nim zamknął dom i serce: na ulicę wyrzucił. Mały pies w wielkim mieście - to mogło mieć fatalny finał. Skończyło się za kratami Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie. Roko...
Ma ponad osiem lat, a zachowuje niczym szczeniak: energiczny, sprytny, uparty. To na wybiegu, bo za kratami boksu… oczy mu łzawią. Już drugi rok odsiaduje wyrok nie za własne winy. Rudy pies o numerze 1045/17. Wabi się Rex. Do schroniska został dowieziony...
Siedem lat w domu, a przed świętami… na ulicę. Taka jest historia Bronki, która na krótkich nóżkach od tygodni przemierza schroniskowy wybieg: od kraty do kraty. To rezydentka o numerze 890/18. Smutna, mała i gruba. O urodzie dyskretnej i pospolitym szarym...