„Prosimy, nie spoglądajcie mu w metrykę. Sercem popatrzcie na tę psinę. Spójrzcie w jego smutne oczy. Dostrzeżcie, że zasługuje na nowy dom, na najlepszy" - schroniskowi opiekunowie nie ustają w staraniach, aby Blekiemu znaleźć nową rodzinę. Przez dwanaście...
„W grupie psów trzyma się na uboczu. Nie widać go w boksie. Nie prosi o uwagę. Nie szczeka na odwiedzających. Tylko ukradkiem zerka zza budy" - taki jest Czarli, jeden z najsmutniejszych schroniskowych psiaków. Nie odnajduje się w trudnych realiach tego...
„Nasza puszysta pieszczocha” – tak o pięknej Klarze mówią jej schroniskowi opiekunowie. Chwaląc jej pogodną naturę i przyjazny charakter, także wobec kotów. Ale nawet ją – psinę, wydawać by się mogło, idealną – ktoś odepchnął, porzucił, na bezdomność...
W domu to istny anioł: łagodny i przyjacielski. Na spacerze zmienia się w aktywnego obrońcę swego opiekuna: zaborczością i zadziornością odstraszając nie tylko inne psy, ale również ludzi. Właśnie tym narobił sobie tak wielkich kłopotów, że… po raz wtóry...
Jest w typie beagle’a nie tylko z wyglądu, ale też charakteru: przyjacielski, ciekawy świata, aktywny. Tyle że nie ma domu, więc zamiast szaleć na wybiegu czy wtulać się w opiekunów, on zza krat tęskni za szczęśliwym życiem. Mowa o Marcelku, który do...
Przeciągnie mokrym jęzorem, gdy nadstawisz mu pyska. I ugniecie kolana, wciskając się na kanapę. Będzie ogrzewał stopy, rozpychając się pod kołdrą. I mlaskał będzie pod stołem, żebrząc o przekąski z talerza. Kajko - bo o nim mowa - może wnieść wiele radości...
Na smyczy trochę ciągnie. Na wybiegu puszczony luzem - biega jak szalony. Szarpak, gryzak, piłka, skok przez oponę, sprint dookoła placu i… jemu wszystkiego wciąż mało. Bo to przecież szczeniak. Tylko okrutny los sprawił, że swój najlepszy czas spędza...
Dzieciom za zabawkę służył przez pięć lat. Gdy się znudził, jego ostatnia rodzina dosłownie wykopała go za drzwi. Ale wracał. Wtedy przepędzali go kijem, krzykiem i bluzgami. Aż odpuścił. Mowa o Ricu – małym i przeraźliwie smutnym psiaku, który… „pragnie...
Człowiek go zawiódł: odepchnął, porzucił, na bezdomność skazał. Simba jednak nie chowa urazy. Każdemu, kto mu okaże choć odrobinę uwagi – pogłaszcze, poczęstuje przysmakiem, zabierze na spacer – rozdaje mokre buziaki. Simba to maluch, sięgający do połowy...
Jest ruda i w typie niegrzecznej dziewczynki. Jak takiej nie kochać? A jednak, ktoś nawet tę - Halną - oryginalną mieszankę słodyczy, emocji i temperamentu porzucił opodal Kaskady. Maleńka sunia wyglądała na zagubioną. Jednak przy galerii handlowej nie...
Jest tak malutka i drobniutka, że prześlizguje się między kratami standardowego schroniskowego boksu. Pomyśleć, że nawet takiej kruszynie ktoś odmówił miejsca w domu i wypchnął na ulicę. Na chłód, głód i na zawsze: zimą. Typowy pieski los: niemłoda, niechciana...
Postura delikatna. Wzrost średni. Czarne umaszczenie. Sierść pozornie wygląda na szorstką, choć faktycznie jest miękka, miła w dotyku. I jeszcze oczy, niczym wielkie bursztyny. Tyle że one najbardziej zdradzają, że Kwinto dziś tonie w smutku. Trafią do...
Nie jest w typie rasy, ani oryginalnie umaszczony. Ale jest za to maluchem jedynym w swoim rodzaju: co główkę zadziera, ludziom w oczy zagląda, a na ich widok ogonek ma w nieustającym rozmerdaniu. Już od miesiąca zza schroniskowych krat wypatruje tego...
Teraz wreszcie czerpie radość z obcowania z ludźmi i szuka przyjemności w życiu. Ale gdy trafił do schroniska, był w fatalnym stanie: najwyraźniej uciekł spod ręki zwyrodniałego oprawcy. Mowa o Julku - przystojniaku ze schroniska, któremu bardzo jest...
W domu powinien być rozpieszczanym jedynakiem. Bo nie toleruje ani innych psów, ani kotów. Za to jakże uroczo wymusza pieszczoty?! Jak na psa, w dość zabawny i nieoczywisty sposób: chrumkaniem. Sting jest fantastycznym kompanem: przyjaznym, serdecznym...
Dostał imię po smoku z „Niekończącej się opowieści". Bo jak ów sympatyczny bohater filmowej baśni ma pysk w wiecznym uśmiechu, iskry w oczach i emanuje mocą pozytywnej energii. Ale nawet jego - Falkora - dopadła bezdomność: ktoś go się pozbył, porzucił. Falkor...
Był jedynakiem: kochanym i rozpieszczanym. Aż do dnia, gdy śmierć zabrała jego jedynego przyjaciela i opiekuna. Teraz jest sierotą zagubioną w realiach szczecińskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. Staruszkiem o posiwiałym pyszczku, którego nikt...
Roczniak. „Składak”, co wyrósł ponad miarę. I właśnie przez to stał się problemem dla poprzednich opiekunów. Pozbyli się go. Z domu wyrzucili. Bezbronnego szczeniaka skazali na bezdomność i strach, chłód, głód i poniewierkę. Szczęście w nieszczęściu...
Wychudzony, zaniedbany, z rozległą jątrzącą się raną na głowie konał w przydrożnym rowie, opodal Dziewoklicza. Nie wiadomo, jak długo tam leżał zanim pod koniec listopada ubiegłego roku ktoś nad nim się zlitował i na ratunek wezwał schroniskowe pogotowie...
Był jedynym psem w domu. Kochanym i rozpieszczanym. Gdy śmierć odebrała mu opiekuna, wraz z nim stracił dom i rodzinę. Kudłaty Bleki teraz jest w schronisku. To dla kogoś niepowtarzalna szansa na zyskanie sympatycznego, pogodnego kompana. Bleki to schroniskowy...