Ma dwa lata i energia go rozpiera. Jest słodziakiem o wielkim sercu, zamkniętym w filigranowym ciałku. Ale ma też charakter, więc dzieciakom nie pozwala się traktować niczym bezwolna zabawka. Efekt? Właśnie wrócił do schroniska z tzw. nieudanej adopcji. Karo...
Lgnie do ludzi. Uwielbia być głaskana i przytulana. Mruczy przy tym przyjaźnie. Widać, że miała dom. Kiedyś. Ktoś go jej odebrał. Bezpowrotnie. Przeszłość Mimy to niewiadoma. Została znaleziona w maju br. na jednym z podwórek przy ul. Bohaterów Warszawy...
Jest rezydentem szczecińskiego Schroniska dla Bezdomnych od ośmiu miesięcy. Mimo że jego wysportowana sylwetka przyciąga uwagę i budzi respekt, nikt się przy nim nawet nie zatrzymał na dłużej. Nie zapytał o niego, na spacer zapoznawczy nikt go nie zaprosił...
To pogodny i przyjazny pies, ale podszyty strachem. Potrzebuje czasu, żeby przełamać swe lęki. Dlatego powinien trafić do spokojnego domu, bez małych dzieci. Inaczej znów - jak teraz - wróci do schroniska z tzw. nieudanej adopcji. Elmo to słodziak o wielkich...
Jest mały i nieco nieśmiały. Przed innymi kotami czmycha. Ale lgnie do człowieka po głaski, mrucząc u jego boku. Niestety, teraz przyszło mu się z mierzyć z realiami schroniskowego Domu Kota. Jego Wysokości Szarkiemu. Jest mieszańcem w typie popularnie...
Trafił do schroniska przerażony i nieufny. Bał się niemal każdego hałasu, także smyczy. Jaka była jego historia? „Nie poznamy jej. Za to skupiliśmy się na socjalizacji Mikiego i jego adaptacji do nowego życia" - o czarnym słodziaku, który w szczecińskim...
Jego Wysokość Kot o błękitnych oczach sprawia wrażenie solisty. „Takim jak on w schronisku jest szczególnie trudno" - o Albinie mówią wolontariuszki Domu Kota. Bo choć on chętnie przyjmuje bliskość ludzi, lgnie do nich i zachęcająco mruczy, to w relacjach...
Ktoś go skrzywdził podwójnie. Najpierw oszpecił, przycinając ogon i uszy - nadając pozory groźnego i bojowego psu o łagodnym usposobieniu, pogodnej i przyjaznej naturze, który wobec innych ludzi oraz zwierząt okazuje tylko czułość zmieszaną z serdecznością...
Miłosz znalazł już nowy dom. * * * Jest wspaniały: dostojny, o nienagannych manierach, pięknych oczach i puchatym futerku. Miłosz - bo o nim mowa - jest też bodaj najsmutniejszym kotem w schronisku. Wolontariusze wspierający opiekę nad rezydentami kociarni...
W jego niewielkim ciałku drzemie wulkan energii. Nie każdy jest w stanie sprostać zadaniu opieki nad tak żywiołowym psem. Czy właśnie z tego powodu Cziko wrócił do schroniska z nietrafionej adopcji? Dość, że po raz drugi człowiek zranił mu serce. Z wyglądu...
To poczciwina po przejściach. Ładny i delikatny pies, z którego los okrutny los zadrwił wydając w ręce złego człowieka. Stracił u niego dwa lata życia. Aż uciekł, szukając dla siebie szansy na lepsze miejsce do życia. Roni został dowieziony do Schroniska...
Pan go zabrał na ostatni wspólny spacer nad Jezioro Głębokie. I tam, na plaży, zostawił. Gdyby nie pomoc pogotowia interwencyjnego, nie wiadomo, co dalej działoby się z Garym. Bo sam przerażony w ludziach budził niemały strach. W chwili przyjęcia do schroniska...
Miał pecha: 13 lipca dom stracił, a człowiek mu się zagubił. Pogotowie interwencyjne nie po raz pierwszy odwiozło go psiego bidula. Jednak tym razem dawny opiekun już go nie odebrał. Tak kumpel Jack trafił na listę bezdomniaków. Teraz na jego szyi numer:...
„Jest fajny, wolny i gotowy do pokochania. Sprawi, że z przyjemnością będziesz wracać do domu, gdzie czekać będą te wierne oczy i psie serduszko" - tak do przygarnięcia Kazika zachęcają jego tymczasowi opiekunowie ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt...
Jest pięknym mieszańcem psów Północy. Niczym żywe srebro. Niestety, ostatnie dwa miesiące spędził za kratami. Jednak nie za własne winy, a za sprawą „pana", co go porzucił i wyruszył na wakacje. Szczęście, że psa nie wywiózł do lasu. Tylko zostawił w...
W jego żyłach z pewnością płynie krew haszczaka. Na co wskazuje nie tylko jego charakterystyczna postawa i oryginalne umaszczenie, ale również determinacja, z jaką szukał swojego człowieka. I choć do krwi zdarł poduszki łap, a z wyczerpania zaległ w krzakach...
Jest mały. W boksie się zachowuje niczym szczeniak. Podskokom, fikołkom i przyjaznemu merdaniu ogonem nie ma końca. Ale wystarczy założyć mu smycz, żeby z rozrabiaki zmienić go w anioła. „Może nie jest najpiękniejszy, ale na pewno warto dać mu szansę:...
Wygląda zabawnie: niczym miniatura owczarka niemieckiego. Równie pociesznie nadstawia głowę do głaskania i podaje łapę. Jednak nawet jego - Dolara - spotkał okrutny los bezdomniaka. Dotychczasowa właścicielka porzuciła go między boksami rezydentów Schroniska...
Pierwszy raz trafił do schroniska jako siedmiomiesięczny szczeniak: puchata kulka lgnąca do ludzi. Nic dziwnego, że zaledwie po trzech dniach dla Hasza znalazła się nowa rodzina. Niestety, ani w tej, ani w następnej długo nie zagrzał miejsca. Teraz znów...
Nie ufa ludziom. Boi się każdej uniesionej dłoni. Szczególnie męskiej. Wciąż bardzo przeżywa swój powrót za kraty. Został bowiem zwrócony do schroniska po… czterech latach od adopcji. Ten rudzielec jest rezydentem boksu nr 59. Teraz na szyi Kovu jest...