Ile czy ilu centymetrów brakuje do metra?, Ile czy ilu doniczek brakuje na półce?, Ile czy ilu uczennic brakuje w klasie?, Ile czy ilu krzeseł potrzeba, żeby…?, Ile czy ilu słoni potrzeba, żeby…? – takie pytania zadała mi korespondentka, niemogąca sobie poradzić z właściwą formą zaimka liczebnego ile.
Trudno się dziwić owym pytaniom, bo zasady użycia słowa ile nie są łatwe. Jego forma zależy bowiem od wymagań czasownika. Jeśli czasownik wymaga przyłączenia wyrazów w dopełniaczu, to zaimek przybiera formę ilu. W przytoczonych przez internautkę zdaniach czasowniki brakuje i potrzeba rządzą formą przyłączanych wyrazów, inaczej mówiąc – wchodzą z nimi w związek rządu. Czasownik brakuje, a także nietypowy, bo niefleksyjny, czyli pozbawiony form gramatycznych czasownik trzeba, potrzeba – rządzą dopełniaczem. A że zaimek liczebny ile ma w dopełniaczu formę ilu, to mamy odpowiedź na postawione przez internautkę pytania: w podanych zdaniach właściwą formą zaimka jest forma dopełniaczowa – ilu.
To jednak nie wszystko, co powinniśmy wiedzieć o słowie ile. Ważne jest jeszcze, jaki rodzaj gramatyczny ma liczebnik zastępowany przez ten zaimek. W dopełniaczu w każdym rodzaju zaimek ile przybiera formę ilu. Inaczej w mianowniku i w bierniku. Jeśli zastępowany liczebnik ma rodzaj męskoosobowy, to zaimek ma postać ilu: Ilu mężczyzn lubi kwiaty?, Ilu ojców bawi się z dziećmi?. Jeśli zaimek liczebny ma rodzaj niemęskoosobowy, to przybiera w tych przypadkach formę ile: Ile kobiet lubi kwiaty?, Ile matek bawi się z dziećmi?, Ile słoni kąpie się w rzece?, Ile bułek kupić w piekarni?, Ile krzeseł dostawić do stołu?. A zatem – jeśli ile stoi przy rzeczowniku męskim osobowym, to przybiera formę ilu, jeśli stoi przy innym rodzaju rzeczownika, wybieramy formę ile.
Ale i to nie wszystko, bo są jeszcze ludzie, czyli rzeczownik, który nie stawia zaimkowi ile takich twardych warunków. Jak mamy mówić: Ile tam było ludzi? czy Ilu tam było ludzi?. Profesor Mirosław Bańko, autor „Słownika wyrazów trudnych i kłopotliwych” twierdzi, że starszy zwyczaj pozwalał mówić: Ile ludzi widziałeś?, Tyle ludzi się zjechało, Wiele ludzi przyszło piechotą. Dziś raczej wybierzemy formy: ilu ludzi , tylu ludzi, wielu ludzi, bo formy niemęskoosobowe: ile, tyle, wiele odbierane są jako nacechowane, „świadczące o tym – jak pisze prof. Bańko – że słowem ludzie mówiący oznacza nie poszczególno osoby, lecz masę, tłum. Możemy więc powiedzieć z emfazą: Ile tam było ludzi!, ale zapytamy rzeczowo: Ilu tam było ludzi?”.
O formie zaimka liczebnego ile decydują reguły gramatyki, więc żeby nie popełniać błędów, trzeba wciąż odświeżać podstawową wiedzę o języku polskim.
Ewa Kołodziejek